Podlaskie po 25 latach
Po 25 latach od transformacji ustrojowej Podlaskie to dobre miejsce do życia dla szukających ciszy i spokoju. Kołem zamachowym regionu miała być turystyka. Dotychczasowe wspieranie tego typu przedsięwzięć nie przekłada się jednak na wzrost liczby turystów. Mimo przyrodniczych atutów (m.in. cztery parki narodowe) Podlaskie przegrywa nawet w krajowej konkurencji. W strategii rozwoju województwa do 2020 r. przy turystyce mowa jest już jedynie o Kanale Augustowskim i Puszczy Białowieskiej. Starosta hajnowski (na terenie tego powiatu leży Puszcza Białowieska) Włodzimierz Pietroczuk uważa, że za mało było wysiłku i pieniędzy na tworzenie markowych produktów turystycznych, które sprawiałyby, że turysta chciałby tu przyjechać i zostać dłużej. Uważa, że brak jest takich, zsynchronizowanych działań np. w skali południowo-wschodniej części regionu. - My nadal uważamy, że turystyka może być ważna w regionie. Trudno jednak zakładać, żeby 48 tys. osób (tylu mieszkańców ma powiat hajnowski - PAP) żyło tylko z
turystyki - dodał Pietroczuk.