Powiększyli rezerwat 200-krotnie. "Nasz przyrodniczy fajerwerk"
Imponujących zmian dokonano na Podkarpaciu. Tamtejszy rezerwat nie tylko zmienił nazwę, ale także został powiększony aż 200 razy.
Jedno z Jeziorek Duszatyńskich jesienią 
Pierwotnie liczący zaledwie 1,97 ha rezerwat "Zwiezło" był znany z malowniczych terenów osuwiskowych oraz wiekowych drzewostanów bukowych i bukowo-jodłowych. Teraz, dzięki znacznemu powiększeniu, obejmuje dolinę potoku Olchowatego - prawego dopływu Osławy - oraz tereny osuwiskowe, które utworzyły słynne Jeziorka Duszatyńskie.
Rezerwat 200 razy większy
Łukasz Lis, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie, poinformował, że zarządzenie o powiększeniu rezerwatu i zmianie jego nazwy podpisał 31 grudnia 2024 r. Sławomir Serafin, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Rzeszowie.
"Rok 2024 kończymy hucznie! Niczym sylwestrowy fajerwerk niewielki, ale malowniczy rezerwat przyrody Zwiezło z pierwotnych 1,97 ha eksploduje do imponujących 484,26 ha! Nowa odsłona rezerwatu nosić będzie nazwę Zwiezło w dolinie Olchowatego" – czytamy na stronie RDOŚ w Rzeszowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Malownicze miasto w Polsce. Warto odwiedzić o każdej porze roku
Nazwa ma duże znaczenie
Celem ochrony rezerwatu jest zachowanie dwóch górskich jezior powstałych w wyniku znacznych osuwisk na stokach góry Chryszczata oraz porośniętej drzewostanem doliny potoku Olchowatego wraz z procesami osuwiskowymi. Nazwa "Zwiezło" pochodzi od miejscowego określenia osuwiska - mieszkańcy mówili, że "ziemia się zwiezła", zamiast używać terminu "osuwisko". Nowa nazwa nawiązuje do tego historycznego określenia, podkreślając wyjątkowość osuwiska oraz kluczową rolę doliny potoku Olchowatego w strukturze przyrodniczej tego miejsca.
Jak poinformował Łukasz Lis, na koniec 2024 r. na Podkarpaciu istnieje 100 rezerwatów przyrody o łącznej powierzchni ponad 11 485 hektarów. "Nasz przyrodniczy fajerwerk jest cichy, a tym samym w 100 proc. bezpieczny dla zwierząt i środowiska" - podkreślił rzecznik RDOŚ.
