Przyleciał do Polski w luku. Słodziak jakich mało

Panda podróżowała w transporterze
Panda podróżowała w transporterze
Źródło zdjęć: © Lotnisko Chopina
oprac. IR

29.05.2024 14:40, aktual.: 29.05.2024 14:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Lotnisko Chopina pochwaliło się, że miało okazję gościć wyjątkowego pasażera. Przybył z Fota Wildlife Park niedaleko Corku w Irlandii do zoo we Wrocławiu.

Chodzi o Berniego - samca pandy małej (zwanej też pandką rudą), który zamieszkał we wrocławskim zoo.

Przyleciał w luku

"Nasz gość przyleciał na pokładzie samolotu w przystosowanej do transportu zwierząt specjalnej części luku bagażowego. Zaznaczamy, że to jest miejsce, gdzie nie ma bagaży i są utrzymywane właściwe warunki dla podopiecznych, a transporter, w którym jest przewożone zwierzę, zostaje bardzo dokładnie zabezpieczony" – czytamy w poście na Facebooku lotniska.

Jak przyznają autorzy posta, Bernie po lądowaniu, wychylił się - był zaciekawiony i zainteresowany otoczeniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Do Wrocławia puchaty podróżnik dotarł drogą lądową. W zoo Bernie od razu wyskoczył na swój nowy wybieg i sprawdził wszystkie jego zakamarki. "Był w każdej budce, zajrzał pod każdą gałąź i wszedł wysoko w korony drzew" - informuje Zoo Wrocław na Facebooku. - "Poznał też Lian, pięcioletnią samiczkę pandki rudej, która zamieszkała w naszym zoo w marcu. Lian początkowo w ogóle się nie zorientowała, że ma współlokatora. Dostrzegła go dopiero po kilkudziesięciu minutach".

Pandka ruda

Pandka ruda od pandy wielkiej jest znacznie mniejsza. Dorosłe osobniki ważą maksymalnie 5 kg. Naturalnie występuje w lasach Azji i zachodnich Chin.

Większość czasu spędza na drzewie. W ciągu dnia głównie śpi - prowadzi nocny tryb życia. W Polsce pandkę rudą można zobaczyć m.in. w zoo w Gdańsku, Łodzi i Wrocławiu.

Źródło: Lotnisko Chopina/Zoo Wrocław

Źródło artykułu:WP Turystyka
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (5)
Zobacz także