Rumunia - tajemnicze miejsca nieodkryte przez turystów

Rumunia to nie tylko Drakula i słynny wesoły cmentarz. To nie tylko transylwańskie zamki. To również szczyty przekraczające 2000 m n.p.m, błądzące w chmurach drogi, często nieprzejezdne zimą, zielone lasy, dziesiątki zamków i tajemnicze pasmo górskie Bucegi w Karpatach południowych. Rumunia to nie tylko Transylwania, a Transylwania to nie tylko Dracula. Rumunia kryje w sobie znacznie więcej. Wiele miejsc w niej pozostaje wciąż nieodkrytych przez przyjezdnych. Z niektórymi wiąże się jeszcze wiele tajemnic.

Obraz
Źródło zdjęć: © Ioan Panaite - Shutterstock

/ 6Nieznane atrakcje Rumunii

Obraz
© Ioan Panaite - Shutterstock

Rumunia to nie tylko Drakula i słynny wesoły cmentarz. To nie tylko transylwańskie zamki. To również szczyty przekraczające 2000 m n.p.m, błądzące w chmurach drogi, często nieprzejezdne zimą, zielone lasy, dziesiątki zamków i tajemnicze pasmo górskie Bucegi w Karpatach Południowych. Rumunia kryje w sobie znacznie więcej. Wiele miejsc pozostaje wciąż nieodkrytych przez przyjezdnych. Z niektórymi wiąże się jeszcze wiele tajemnic.

Anita Demianowicz/ if/udm www.banita.travel.pl

/ 6Nieznane atrakcje Rumunii - zagadka Sfinksa

Obraz
© Anita Demianowicz

Ciało lwa i ludzka głowa - strażnik świątyń: Sfinks. Brak poprawnej odpowiedzi na zadaną przez niego zagadkę, kończył się strąceniem w przepaść tego, który jej nie znał. Sfinks jest postacią mityczną dobrze znaną w dzisiejszym świecie. Przede wszystkim ze względu na słynny egipski posąg, który rokrocznie odwiedzają tłumy turystów, i którego zdjęcie zdobi dziesiątki folderów biur turystycznych. Sfinksa jednak można również ujrzeć w zupełnie innych okolicznościach. Nie trzeba jechać na inny kontynent, bo Sfinks znalazł swoje miejsce również w Rumunii. - Musicie jechać w Bucegi - podpowiada przypadkowy kierowca, którego wypytuję o to, co warto w Rumunii zobaczyć. - Na szczycie jest niesamowite miejsce, gdzie można zobaczyć Sfinksa - mówi. -To nie taki Sfinks jak w Egipcie. Ten jest nawet lepszy, bo nie jest zrobiony przez człowieka, ale ukształtowany przez naturę - wyjaśnia widząc nasze zdumione spojrzenie. Bucegi *to pasmo górskie w południowych *Karpatach. Najwyższym szczytem
pasma jest Omu (2505 m n.p.m.). Z górami wiąże się wiele legend, niewyjaśnionych historii, które sięgają tysięcy lat wstecz. To tu według wierzeń żyć miał Zamolxis, najwyższy Bóg Daków, przodków narodu rumuńskiego. Tu również mają istnieć podziemne komnaty, liczne korytarze i tunele prowadzące do wnętrza ziemi.

/ 6Nieznane atrakcje Rumunii - Babele

Obraz
© Anita Demianowicz

Wiele osób wierzy, że w tych górach działają ponadludzkie moce, siły kosmiczne, istnieją "wiry energetyczne", które doprowadzają do pojawiania się niewytłumaczalnych zjawisk. Nie wierzę w przesądy i istnienie pozaziemskich cywilizacji, jednak gdy staję na płaskowyżu pokrytym zielonymi łąkami poprzetykanymi białymi skałami i ziemią złocistego koloru, doznaję lekkiego oszołomienia urodą miejsca, ale jednocześnie czuję jak spływa na mnie spokój. Już z daleka, wędrując wąską ścieżką w górę, dostrzegam odbijające się w słońcu jasne obeliski - to formacja skalna zwana Babele (Stara Kobieta). Trudno od niej oderwać wzrok, hipnotyzuje. Podobnie jak i sam Sfinks, który piętrzy się dumnie kilkanaście kroków za "Starą Kobietą". Wielu wierzy, że Sfinks i Babele są reliktami po zaawansowanej cywilizacji, która wyginęła. Pragmatycy przekonani są, że to jedynie pozostałości po deszczach i wiatrach, smagających skały. Długo znajduję się pod wpływem uroku tego miejsca i odnalezionych formacji
skalnych. Wygląda na to, że miejsce jest faktycznie magiczne, bo potrafi rzucić na przybyłych urok, spod którego działania trudno się wyzwolić.

/ 6Nieznane atrakcje Rumunii - błądząc w chmurach

Obraz
© Dziewul - Shutterstock

Rumunia jest pełna zagadek i niesamowitych miejsc. Można się przyzwyczaić do tego, że wystarczy gdziekolwiek zrobić jeden krok i człowiek wpada w zachwyt. Od kilkunastu kilometrów podążamy słynną Trasą Tranfogaraską (2034 m n.p.m.), przecinająca najwyższe pasmo górskie Rumunii - Góry Fogaraskie. Mimo to nie jest najwyżej położoną trasą, lecz drugą co do wysokości w kraju. Wyprzedza ją Transalpina, biegnąca z północy na południe Góry Parang. Jednak bez wątpienia jednak Droga Transfogaraska jest jedną z cenniejszych w kraju. Nie tylko ze względu na walory turystyczne, przyciągające tłumy, ale również ze względu na wkład finansowy, jaki został włożony w jej powstanie. Nicolae Ceauşescu nie szczędził na nią pieniędzy. Niestety budowa tej trasy pociągnęła za sobą nie tylko miliardowe sumy i około sześć milionów kilogramów dynamitu, ale również około czterdzieści ofiar ludzkich.

/ 6Nieznane atrakcje Rumunii

Obraz
© Mikadun - Shutterstock

Kierowca samochodu dostawczego zabiera nam blok rysunkowy i czarnym mazakiem kaligrafuje: Vulcanii Noroiosi. - Tu macie jechać. Każdy będzie wiedział, dokąd was podrzucić - mówi. Jednak dojazd do Vulcanii Noroiosi, czyli błotnych wulkanów, nie jest prosty, zwłaszcza dla niezmotoryzowanych. Droga prowadzi z miejscowości Buzau. Niewiele samochodów się tu przemieszcza. Czasem przejedzie jakiś turysta, choć i tu ich niewielu. Zabiera nas miejscowy, który włączywszy bałkańską muzykę na pełen regulator, wyśpiewuje z radością każdy wers, szczerząc się przy tym do nas uśmiechem od ucha do ucha. Porozumiewamy się na migi. Jestem przekonana, że mężczyzna ma około sześćdziesiąt lat. Świadczą o tym ewidentnie braki w uzębieniu i pomarszczona cera, której brakuje świeżości. Jednak młode i roześmiane oczy oraz liczba zaprezentowana na palcach zdradza znacznie młodszy wiek - czterdzieści trzy lata. W Rumunii wiele osób, zwłaszcza tych mieszkających poza dużymi ośrodkami, znacznie szybciej się starzeje. Ciężka
praca, mniejsza świadomość i niskie zarobki to główne przyczyny. Nie przeszkadza im to jednak w byciu szczęśliwymi i życzliwymi dla innych. Choć każdy grosz się dla nich liczy i za autostop w Rumunii zwykle się płaci, od turysty nawet ci najbiedniejsi nie żądają pieniędzy.

/ 6Nieznane atrakcje Rumunii - wulkany błotne

Obraz
© Andrei Pop - Shutterstock

Droga do wulkanów prowadzi wzdłuż zielonych wzgórz i złotych pól. Pod nosem szepczę słowa: 'Wsi spokojna, wsi wesoła...", które nasuwają mi się, gdy patrzę na mijane pejzaże. Docieramy na miejsce i przed nami roztacza się zgoła odmienny widok. Mam wrażenie, jakbym wylądowała na innej planecie. Przed moimi oczami rozciąga się kosmiczny krajobraz z wystającymi ponad ziemię szarymi stożkami. Ziemia wokół nich jest przesuszona i popękana niczym twarz starca. Z szarą ziemią silnie kontrastują piętrzące się w oddali zielone wzgórza. Błotne wulkany *w okolicy miejscowości Berca to *jedyne takie miejsce w Europie. Zostały stworzone przez wydobywające się z głębokości trzech tysięcy metrów gazy. Wypychają one na powierzchnię słoną wodę oraz błoto, które wysychają tworząc stożkowate formy, przypominające wyglądem wulkany. Niektóre z nich dają znać o swoim istnieniu, bulgocząc od czasu do czasu.

Tekst: Anita Demianowicz/ if/udm

Wybrane dla Ciebie

W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
Spodziewają się rekordowej liczby turystów. Europejska stolica ma plan
Spodziewają się rekordowej liczby turystów. Europejska stolica ma plan
Jest najstarsza w Polsce. Zorganizują jej wielką imprezę
Jest najstarsza w Polsce. Zorganizują jej wielką imprezę
Tragiczny wypadek na wyspie. Nie żyje 55-letni Polak
Tragiczny wypadek na wyspie. Nie żyje 55-letni Polak
Prace nie zwalniają. Nowa atrakcja w turystycznym mieście może być hitem
Prace nie zwalniają. Nowa atrakcja w turystycznym mieście może być hitem
Sensacyjne odkrycie w Bartążku. Archeolog wymienia znaleziska
Sensacyjne odkrycie w Bartążku. Archeolog wymienia znaleziska
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Poleciały na Majorkę. Oto, co je spotkało
Poleciały na Majorkę. Oto, co je spotkało
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"