Pokazali zdjęcia z Janowa. Syf to mało powiedziane
Organizatorzy wieczorków muzycznych w Janowie Lubelskim postawili mieszkańcom i turystom ultimatum. Jeśli imprezowicze nie przestaną bałaganić na terenie parku, to imprezy zostaną zawieszone.
03.07.2024 | aktual.: 03.07.2024 11:45
W położonym nad zalewem w Janowie Lubelskim Parku Rekreacji Zoom Natury znów organizowane są letnie wieczorki muzyczne. W czwartki są to dancingi dla seniorów i nie tylko, zaś w soboty imprezy z młodzieżową muzykę serwowaną przez DJ-a.
Syf to mało powiedziane
Imprezy cieszą się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców i turystów. Ale to, w jaki sposób bawią się uczestnicy, jest bacznie obserwowane przez organizatorów. Wszystko z powodu sytuacji, do jakich dochodziło w ubiegłym roku.
Chodzi o to, że nie wszyscy potrafili zachować się w odpowiednio kulturalny sposób, a po imprezach park wyglądał jak pobojowisko. Niszczone było wyposażenie parku, a także po każdej imprezie pozostawała góra śmieci i zbitego szkła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do tego dochodziły porozrzucane na stolikach, na plaży i w wielu innych miejscach butelki po alkoholu i inne odpady. Tuż obok stały puste kosze na śmieci. Wszystko to widać na zdjęciach opublikowanych przez portal Lublin112.pl.
Pracownicy parku Zoom Natury wskazują, że część młodzieży traktowała ten teren jako miejsce na wyładowanie złej energii i celowo niszczyła infrastrukturę. Efektem były połamane stoły i ławki, przewrócone czy też powyrywane z ziemi kosze na śmieci, połamane znaki, zanieczyszczone ubikacje czy też połamane ścianki w przebieralni. Po każdej imprezie zostawało też ponad pół tony porozrzucanych po okolicy śmieci.
Po tych incydentach zapadła decyzja o skróceniu czasu trwania Wieczorków Muzycznych.
Warto dodać, że na terenie Zoom Natury obowiązuje zakaz spożywania alkoholu, za wyjątkiem punktów gastronomicznych.
Ultimatum dla imprezowiczów
Władze miasta dały teraz uczestnikom ultimatum wskazując, że jeżeli sytuacje takie będą się powtarzać, imprezy zostaną zlikwidowane.
W tym roku odbyły się już dwa wieczorki muzyczne. Pracownicy parku nie stwierdzili zniszczeń i aktów wandalizmu. Jednak w dalszym ciągu problem stanowi ogromna ilość śmieci, w tym butelek. Co ciekawe, porozrzucane i porozbijane butelki obsługa zbierała z całego, liczącego 10 ha parku.
"To nie tylko problem czystości ale także bezpieczeństwa. Pamiętajmy o tym, że za kilka godzin przyjdą tu maluchy, które boso biegać będą po alejkach, fontannie i trawnikach. Nie jesteśmy w stanie należycie posprzątać terenu na niedzielę, kiedy mamy największą ilość odwiedzających" – wskazują pracownicy parku w poście na FB.
Co ważne, problemu śmieci w tygodniu nie ma wcale. Pojawia się późnym wieczorem w weekendy, gdy na imprezy zaczynają ściągać duże ilości młodzieży. Wówczas zaczyna się rzucanie odpadów gdzie popadnie. "Rozumiemy, że młodzi ludzie potrzebują miejsca na spotkania i cieszymy się, że jesteście naszymi gośćmi, wymagamy w zamian jedynie szacunku dla miejsca i ludzkiej pracy" dodają pracownicy parku.
Jeżeli sytuacje związane ze zaśmieceniem okolicy będą się powtarzały, wówczas imprezy zostaną zlikwidowane - deklarują władze parku. W międzyczasie teren parku patrolować będą policjanci.
Czytaj też: Bałagan w samolocie. Pasażerowie przesadzają