Pierwsza taka decyzja na Kanarach. Uderzą w turystów, ale też w lokalny biznes
Władze stolicy wyspy Gran Canaria podjęły kolejną walkę z ogródkami restauracyjnymi na głównych nadmorskich alejkach spacerowych w pobliżu popularnej plaży Las Canteras na północy wyspy. Najpierw nakazano skrócenie godzin otwarcia, a niebawem ma nastąpić ograniczanie miejsca na tego typu działalność. To pierwsza taka decyzja na Wyspach Kanaryjskich.
19.11.2024 13:37
Las Canteras to jeden z najpopularniejszych obszarów turystycznych na Wyspach Kanaryjskich. To prawie 2 km pięknej i piaszczystej plaży, która przyciąga amatorów wypoczynku, a także wielu surferów ze względu na wysokie fale.
Przy promenadzie działa wiele lokali gastronomicznych, więc zdarza się, że życie przy odwiedzinach tysięcy turystów tętni tu niemal całą dobę.
Nie chcą hałasujących turystów
Nadmiar turystów przeszkadza jednak żyjącym tu na co dzień mieszkańcom. W 2023 r. stowarzyszenie Gran Canaria Acquired Brain Injury Association (Adacea) i grupę sąsiadów złożyli wspólną skargę przeciwko tarasom trzech restauracji przy dwóch ulicach: Cano i Arena w Las Palmas.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak pisze gazeta Canarias7, to z kolei spowodowało, że Rada Miasta Las Palmas de Gran Canaria w połowie listopada 2024 r. zgodziła się na rozpoczęcie procedury, która zadecyduje, czy obie ulice będą stanowić jeden z pierwszych tzw. obszarów nasyconych ogródkami restauracyjnymi na Wyspach Kanaryjskich. Uchwała, wydana przez dyrektor generalną ds. budownictwa i działalności Rady Miejskiej Las Palmas de Gran Canaria, María Gracia Pedrero, narzuca granice hipotetycznej strefy nasycenia tego typu obiektami na całej ulicy Cano oraz Arena, pomiędzy Cano i Triana.
Oświadczenie o strefie nasycenia to jeden z instrumentów zawartych w rozporządzeniu miejskim regulującym montaż ogródków na terenach użytku publicznego, które zostało zatwierdzone przez Radę Miasta Las Palmas de Gran Canaria już w 2019 r.
– Standard ten promowano w celu "racjonalizacji" instalowania stołów i krzeseł na ulicach miasta, zgodnie z filozofią, że "instalacja tarasu w przestrzeni publicznej nie może oznaczać zmniejszenia minimalnych wymagań dostępności naszych ulic ani zakłócania porządku publicznego prawo do odpoczynku" – czytamy w preambule zarządzenia miejskiego. Artykuł 45 ust. 1 reguluje deklarację strefy nasyconej, "biorąc pod uwagę warunki akustyczne i środowiskowe oraz ich wpływ na resztę sąsiadów".
Po wydaniu raportów technicznych i policyjnych Rada Miasta Las Palmas de Gran Canaria może ogłosić, że obszar jest nasycony i gdzie nie można zezwolić na instalację większej liczby elementów. Przy okazji zaznaczono, że dopóki nie pojawią się nowe wnioski o otwarcie lokali, tarasy już zatwierdzone nie zmienią swojej fizycznej wielkości, chyba że zostaną wykryte naruszenia zezwoleń wydanych przez Radę Miasta Las Palmas de Gran Canaria.
Jeżeli jednak w okolicy miałby zostać otwarty nowy obiekt rekreacyjny lub restauracyjny i złożono wniosek o pozwolenie na zainstalowanie tarasu, konieczne byłoby dokonanie pomiarów pojemności dotyczącej liczby osób i powierzchni. Oznacza to, że jeśli przedsiębiorca otwierający firmę na tych ulicach będzie chciał postawić taras, będzie musiał zachować liczbę stołów i krzeseł, które znajdowały się na ulicy publicznej, ale rozdzielić je pomiędzy różne firmy. W ten sposób dotychczasowy lokal musiałby oddać część swoich tarasów nowemu biznesowi.
Ostateczna organizacja ulicy będzie zależała od wcześniejszego rozkładu ustalonego przez techników Urzędu Miejskiego Las Palmas de Gran Canaria.
Podobne rozwiązania już wcześniej zostały zastosowane w innych miastach, np. w stolicy Hiszpanii – Madrycie, gdzie w sumie wyznaczono 37 zróżnicowanych obszarów.
Zobacz także
Przegrali w sądzie z przedsiębiorcami
Co ciekawe, pomimo planowanych ograniczeń, władze Las Palmas już jesienią 2024 r. przegrały w Sądzie Sporno-Administracyjnym, który unieważnił uchwałę gminy z 2022 r., na mocy której Rada Miasta Las Palmas zgodziła się na ograniczenie godzin otwarcia tarasów wokół sąsiedniej ul. Joaquín Costa, w dzielnicy Guanarteme.
Decyzja sądu oznacza, że tarasy przy ul. Joaquína Costa nie mają już ograniczeń odnośnie otwarcia godzin lokali. Wcześniej Rada Miasta Las Palmas de Gran Canaria ustaliła dla tej części portu specjalny harmonogram, aby zamiast – jak było wcześniej – zbierać stoły i krzesła o północy (od poniedziałku do czwartku) oraz do godziny 1:00 w soboty, i święta, to przedsiębiorcy musieli je usuwać każdego dnia tygodnia już o godz. 22. W obu scenariuszach biznesmeni otrzymali dodatkowe pół godziny na posprzątanie tarasu.
Biznesmeni z ul. Joaquín Costa w Las Palmas de Gran Canaria złożyli apelację od decyzji Rady Miasta i zwrócili się we wrześniu 2024 r. do o uchylenie uchwały gminy ograniczającej godziny pracy. Wyrok dotarł do trzech spółek, które odwołały się od uchwały gminy.