Stał w samolocie przez 6 godzin. Tylko dlatego, by żona mogła spokojnie spać
Wielka miłość czy egoizm? Dyskusję na temat mężczyzny, który stał przez kilka godzin w samolocie, podczas gdy jego żona spała, wywołało jedno zdjęcie. Opublikował je w sieci pasażer.
Courtney Lee Johnson udostępnił na Twitterze zdjęcie mężczyzny stojącego w przejściu w samolocie i opierającego się o oparcia dwóch siedzeń. W tym czasie jego partnerka leżała z podkulonymi nogami, zajmując rząd foteli.
"Cóż, to jest po prostu miłość" – napisał pasażer. Jednak zdjęcie wywołało w sieci burzliwą dyskusję. Niektórzy nie mogli uwierzyć, że zarówno jego własna żona, jak i personel pokładowy pozwolili mu stać przez całe 6 godzin.
"To nie jest miłość. To egoizm ze strony kobiety" – skomentował jeden z użytkowników. – "Nie mogła po prostu położyć mu głowy na ramieniu albo na kolanach? Miłość tak nie działa".
"Jeśli jest chora i to jedyna pozycja, która umożliwia jej podróż, to wszystko w porządku. Jeśli nie, to znaczy, że jest samolubna" – skomentował inny internauta, przywołując tym samym kultową scenę z filmu "Titanic", w której Kate Winslet leży na dryfujących na oceanie drzwiach, podczas gdy Leonardo Dicaprio zamarza na jej oczach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl