Starocie, koncerty i jedzenie. Rusza 759. Jarmark św. Dominika
27 lipca w Gdańsku rozpocznie się "wielkie święto handlu", czyli Jarmark św. Dominika. Szykują się trzy tygodnie pełne atrakcji i przeróżnych wydarzeń towarzyszących. To największe wydarzenie plenerowe pomorskiej stolicy ma jednak zarówno zwolenników, jak i przeciwników.
Tegoroczna edycja jarmarku różnić się będzie od poprzednich. Przede wszystkim zostanie ograniczona liczba stoisk dopuszczonych do handlu na gdańskich ulicach. We wcześniejszych latach liczba kramów często przekraczała tysiąc, co często spotykało się z protestami mieszkańców starówki. Teraz handlarzy będzie tylko 750, bo, jak podkreśla Andrzej Bojanowski, prezes Międzynarodowych Targów Gdańskich, które są organizatorem jarmarku, "nie chodzi o ilość a o jakość".
Nowa też będzie lokalizacja części stoisk. Handlarze antykami i kolekcjonerzy w tym roku będą wystawiać swój towar na ul. Długie Ogrody. Pozostali kupcy, oferujący wyroby rzemieślnicze, artystyczne, a także produkty tradycyjne, będą stać na tych samych ulicach, co w latach ubiegłych. Chodząc po Starym Mieście, trudno będzie się na nich nie natknąć, ale gdybyście nie mogli znaleźć interesującego was rodzaju stanowisk, zawsze możecie skorzystać z dostępnej w internecie mapy.
Jednak handel to nie wszystko. Przez ponad trzy tygodnie trwania jarmarku odbędzie się 35 koncertów, na które wstęp jest bezpłatny. Plac Kobzdeja i Park Świętopełka zostaną zdominowane przez artystów soulowo-jazzowych, ale znajdzie się tam też miejsce dla polsko-ukraińsko-białoruskiego zespołu "Słowiańska dusza" oraz koncertu polskich szlagierów.
Prócz tego gdańszczanie i turyści będą mogli wziąć udział w koncertach carillonowych. Gdańsk jest jedynym miastem w Polsce, posiadającym te instrumenty. Na carillon składa się zespół dzwonów wieżowych, które poruszane są dzięki specjalnej klawiaturze. Muzyka, którą można usłyszeć dzięki ponad dwudziestu dzwonom, jest naprawdę wyjątkowa i niepowtarzalna.
Dla miłośników kina przygotowano plenerowe seanse na Ołowiance. Będzie można zobaczyć nowsze produkcje, takie jak "Boska Florence", "La La Land" czy "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie", ale także klasykę kina niemego – "Alicję w krainie czarów" z 1915 r., do której muzyka i dubbing będą podkładane na żywo.
W przedostatni dzień jarmarku będziemy mogli zobaczyć "Największe Magic Show w Polsce" z premierowym pokazem sztuki z Latającym Fortepianem. Czy rzeczywiście widowisko przygotowane przez iluzjonistę, Marcina Muszyńskiego, będzie tak zachwycające, jak to zapowiadają organizatorzy – trzeba przekonać się samemu.
Na jarmarku będą również atrakcje dla najmłodszych. Przygotowano specjalne strefy dla dzieci, w których będą mogły bawić się do woli. Kto się zmęczy, zawsze będzie mógł odpocząć i posilić się na stoiskach z kuchnią polską i światową. Wizytówką wydarzenia stało się również Święto Chleba, którego nie można przegapić.
Uroczyste otwarcie odbędzie się w sobotę o godz. 12:00 przed Dworem Artusa. Obwieści je hejnał odegrany przez szesnastu trębaczy, a prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, przekaże kupcom klucze do bram miasta. Impreza będzie trwała aż do 18 sierpnia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl