Stok narciarski kosztem drzew
Przygotowanie narciarskich stoków wiąże się z wycinką lasu. Może się to odbywać na dwa sposoby. Pierwszy zwany oczyszczaniem, a drugi - stopniowaniem, w którym wykorzystuje się maszyny do przenoszenia pni drzew oraz olbrzymich głazów. Badania naukowców wykazały, że korzystniejsze dla środowiska jest oczyszczanie, czyli wycinka roślinności - podaje internetowy serwis "Physorg".
"Te dwie metody różnią się w skutkach tak bardzo, że są dostrzegalne na zdjęciach lotniczych" - powiedziała Jennifer Burt, ekolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis, która badała miejscowości narciarskie w kalifornijskich górach Sierra Nevada.
"Stopniowane i oczyszczane trasy narciarskie różnią się ilością roślin oraz tempem erozji. Na oczyszczanych stokach rośliny odrastają szybciej, są to głównie krzewy" - dodała Burt.
Stopniowanie z kolei powoduje przeniesienie wielu roślin i sprawia, że gleba staje się mniej żyzna dla roślinności. Porasta ją więc mniej roślin, co skutkuje przyspieszeniem erozji.
"Większość zarządzających terenami narciarskimi, z którymi rozmawiałam sugerowało, że kontrola erozji jest konieczna na trasach narciarskich, które powstały poprzez stopniowanie. Na tych trasach erozja jest bardziej intensywna niż trasach oczyszczanych" - dodała Burt.
(PAP)