Sydney - 10 rzeczy, które musisz zobaczyć
Najmniejszy kontynent i zarazem największa wyspa na świecie, skrywa największą liczbę gatunków zwierząt, które występują tylko w tym jednym miejscu. I choć natura w Australii jest zachwycająca, duże wrażenie robią też tutejsze miasta. Najpopularniejszym i uważanym przez wielu za najpiękniejsze, jest Sydney. To też miejsce, w którym rozpoczęła się historia Australii, jaką mamy możliwość poznawać dzisiaj. W nowoczesnej metropolii mieszka dziś ponad 4 miliony ludzi z ponad 100 krajów świata, a turyści przyjeżdżają tłumnie, by zobaczyć wszystkie symbole miasta i kraju.
Najmniejszy kontynent i zarazem największa wyspa na świecie, skrywa największą liczbę gatunków zwierząt, które występują tylko w tym jednym miejscu. I choć natura w Australii jest zachwycająca, duże wrażenie robią też tutejsze miasta. Najpopularniejszym i uważanym przez wielu za najpiękniejsze, jest Sydney. To też miejsce, w którym rozpoczęła się historia Australii, jaką mamy możliwość poznawać dzisiaj. W nowoczesnej metropolii mieszka dziś ponad 4 miliony ludzi z ponad 100 krajów świata, a turyści przyjeżdżają tłumnie, by zobaczyć wszystkie symbole miasta i kraju.
Dziś jest symbolem Sydney i jednym z najbardziej rozpoznawalnych budynków na świecie. Jednak kiedy powstawała, budziła wiele kontrowersji, wręcz niechęci. Na ogłoszony w 1957 r. konkurs na projekt gmachu opery nadesłano ok. 230 prac z 32 krajów. Wygrał najbardziej skomplikowany, ale też najoryginalniejszy, projekt Jorna Utzona - nieznanego wtedy duńskiego architekta. Inspiracją były dla niego żagle jachtów cumujących w porcie w Sydney, a sam budynek miał się stać łącznikiem pomiędzy miastem i morzem. Plany były wielkie, jednak nic nie wskazywało an to, iż Utzon stworzy ikonę architektury i symbol miasta. Budowlę rozpoczęto w 1959 r., otwarto ją w 1973 r., a w 2007 r. gmach opery wpisano na listę UNESCO. Z zewnątrz budynek dostępny jest z każdej strony. W jego okolicy wiele jest restauracji i kafejek, w których miło spędzają czas miejscowi i turyści. Wewnątrz operę można zwiedzać z przewodnikiem, ale najlepiej wybrać się na spektakl.
Marta Legieć
Atrakcje Sydney - Harbour Bridge
Przez wiele lat był wizualnym symbolem miasta, jednak po latach utracił swój status na rzecz budynku opery. Harbour Bridge zawisł nad zatoką Port Jackson w 1932 r. Połączył północną i południową część miasta, uniezależniając mieszkańców od przeprawy promowej. Wykonany ze stali, betonu i granitu, jest jednym z najdłuższych jednoprzęsłowych mostów drogowych na świecie (1150 metrów długości), a przez charakterystyczny łukowaty kształt zyskał miano "wieszaka na płaszcze". Odważni mogą wspiąć się na sam szczyt mostu. _ Bridge Climb _ jest bardzo popularną miejscową atrakcją. W drogę rusza się pod okiem przewodnika w kilkuosobowych grupach. Koszt od ok. 200 dolarów australijskich (ok. 550 zł) - uzależnione od pory dnia i roku.
Atrakcje Sydney - Circular Quay
Ważnym punktem komunikacyjnym Sydney jest Okrągłe Nabrzeże (ang. Circular Quay). Tu jest stacja metra, stąd odchodzą autobusy i odpływają promy - wielu mieszkańców woli z nich korzystać, bo ze względu na korki w niektóre miejsca łatwiej dotrzeć wodą. Właśnie na Circular Quay pojawiają się ci, którzy właśnie przybyli do Sydney. Po wyjściu ze stacji metra, w oczy rzuca się im Harbour Bridge i Opera House. Tu też można poznać namiastkę kultury rdzennych mieszkańców Australii, bo pobyt bez choćby próby poznania kultury aborygeńskiej, zawsze będzie niepełny. Przy Circular Quay każdego dnia spotkamy Aborygenów - grają na _ didgeridoo _, sprzedają kolorowe bumerangi i za pieniądze robią sobie zdjęcia z turystami.
Atrakcje Sydney - The Rock
Sydney jest najstarszym miastem Australii, stąd właśnie tu należy szukać najstarszych na kontynencie budynków. Ile mają lat? Europejczyk uśmiecha się, gdy słyszy, że najstarszy (i wciąż istniejący) budynek w mieście wybudowano w 1816 roku. To, co dla nas jest zupełnie nieodległą historią, dla miejscowych jest pieczołowicie chronioną prehistorią. W Cadman’s Cottage, jak nazywany jest tutejszy skarb, mieści centrum informacyjne Narodowego Parku Sydney Harbour. Znajdziemy go w The Rocks, najstarszej części miasta stanowiącej coś w rodzaju starówki. Właśnie tu, tuż przy nabrzeżu, powstały pierwsze zabudowania osadników z Europy. Dawniej zaniedbane, robotnicze osiedle, stało się dziś klimatycznym miejscem pełnym kawiarni, pubów i restauracji.
Atrakcje Sydney - Darling Harbour i City
Centrum rozrywkowe, czyli Darling Harbour, jak wiele innych atrakcji, położone jest nad zatoką. Warto zresztą wiedzieć, że właśnie ta zatoka, z szerokością 19 km, jest największą naturalną przystanią wodną na świecie. Nazwany w 1826 roku na cześć ówczesnego gubernatora Ralpha Darlinga port, to niewątpliwie jedna z najpiękniejszych i najatrakcyjniejszych części miasta. To też zagłębie rozrywkowe, z dziesiątkami restauracji, nocnymi klubami, hotelami, centrum kongresowym, kinem Imax i oceanarium. Kiedy zapada zmrok, właśnie stąd widać wyraźnie, że Sydney to jedna z najpiękniejszych betonowych dżungli świata. Centrum biznesowe City błyszczy milionami kolorowych świateł. Górujące nad miastem wieżowce dowodzą, że jesteśmy w prawdziwej metropolii.
Atrakcje Sydney - Bondi Beach
Sydnejczycy nie wyobrażają sobie życia bez swoich plaż. Mają ich ponad 70. Większe lub mniejsze, są zawsze na wyciągnięcie ich ręki. I chętnie z nich korzystają - w dzień i w nocy. Na plażach randkują, celebrują rodzinne święta, Boże Narodzenie i witają Nowy Rok. Manly, Palm Beach, Wattomolla Beach, Coledale Beach... Jest ich wiele, jednak w Sydney i w Australii najsłynniejszą jest Bondi Beach. Jedna z dwóch największych plaż w mieście (ma kilometr długości) przyciąga tłumy z całego świata. Najsłynniejszym przedmiotem, bez którego wielu nie może się tu obejść, jest deska surfingowa. Bo Bondi jest prawdziwą mekką surferów. Sama jej nazwa świadczy o tym, jak ważne są tu fale. W języku zamieszkujących te tereny Aborygenów _ boondi _ oznacza "hałas wywołany uderzeniem fali".
Atrakcje Australii - kangury
Sam wyjazd do Australii jest poniekąd wyjazdem na spotkanie z kangurami, miejscową maskotką. I choć tych sympatycznych torbaczy na całym kontynencie jest bez liku, w samym mieście na co dzień trudno je spotkać. Lubiący odwiedzać zoo, mogą spotkać kangura w Taronga Zoo. Jednak trzeba się liczyć z faktem, że jest tam wszystko, łącznie ze słoniami, dużymi kotami i małpami wszelkiej maści. Są też wycieczki szkolne, a to utrudnia spokojne spotkanie z symbolami kontynentu. Lepiej zarezerwować nieco czasu i pojechać do Morriset Park. Fakt, to 140 km od miasta, ale pociągi odchodzą wprost z centralnej stacji w Sydney. Trud się opłaci, bowiem na miejscu spotkać można całe stado (ok. 40) dzikich kangurów. Nie boją się ludzi, wręcz czekają na smakołyki, jakie przywożą im przyjezdni. Za marchewkę pozwolą sobie nawet zrobić wspólne _ selfie _.
Atrakcje Australii - koale
Koala *to kolejny symbol Australii, jednak ze spotkaniem tych sympatycznych zwierzaków jest dużo trudniej, niż ze spotkaniem kangurów. Całe życie spędzają na najwyższych gałęziach drzew eukaliptusowych. Na ziemię schodzą z nich tylko po to, by... przejść na kolejne drzewo. Trudno się dziwić, że nawet przewodniki milczą na temat miejsc, gdzie na pewno można zobaczyć koale na wolności. W Sydney funkcjonuje za to *Koala Park Sancturary, w którym wiszące na drzewach zwierzęta przypominają milutkie pluszaki. To dlatego powszechnie nazywa się je misiami, choć koala nie ma nic wspólnego z niedźwiedziami. W Koala Park Sancturary opiekunowie zwierząt wytłumaczą, dlaczego sympatyczne zwierzaki nie są misiami. Można tam nawet zrobić sobie z nimi zdjęcie.
Atrakcje okolic Sydney - Góry Błękitne
Wypoczynek za miastem gwarantują pobliskie Góry Błękitne. To jeden z najpopularniejszych kierunków weekendowych wypadów mieszkańców Sydney. Ze stacji centralnej do Katoomby, miasteczka w Górach Błękitnych, pociągiem jedzie się 2 godziny. Przyjazd tu gwarantuje spotkanie z przyrodą skrajnie odmienną od tej, jaką na co dzień mamy w Europie. Dookoła poszarpane fragmenty skał, roztaczająca się przepaść i jak okiem sięgnąć gąszcz eukaliptusów, nad którymi fruwają rozkrzyczane kakadu. Park Narodowy Gór Błękitnych to ponad milion hektarów najlepszej jakości buszu o bardzo zróżnicowanej wysokości - od niemal poziomu morza w dolinie rzeki Hawkesbury-Nepean do 1334 m n.p.m. w Boyd Plateau. Nad wonnymi eukaliptusowymi lasami, z których słynie Australia, unosi się błękitna mgła, zmieniając ich intensywną zieleń w błękit, nawet granat. Stąd właśnie nazwa tego wyjątkowego miejsca.
Atrakcje Australii - jak działają bumerangi
Ozdobny, kolorowy bumerang w Australii można dostać niemal wszędzie. To jedna z popularniejszych pamiątek przywożonych z tego kraju, której używa się przede wszystkim do zabawy czy rywalizacji sportowych. Jednak to nie tylko ładny przedmiot, który potrafi unosić się w powietrzu. Bumerang to broń. Dawniej, w niektórych rejonach Australii przedmiotów tych używano choćby do polowań. Aborygeni wykorzystywali lekkie bumerangi w kształcie banana, powracające do rzucającego. Nauczenie poprawnego posługiwania się bumerangiem to niełatwa sztuka. Można jednak spróbować, albo przynajmniej zobaczyć, jak wygląda technika rzucania bumerangiem. W Koala Park Sancturary pokazuje to miejscowy farmer. Wyjątkowe doświadczenie.
Australia - informacje praktyczne
Jak rezerwować nocleg?
Najlepiej skorzystać w popularnych wyszukiwarek oferujących miejsca w hotelach i pensjonatach. Za siedem nocy w trzygwiazdkowym hotelu w dzielnicy Kings Cross zapłacimy ok. 1800 zł/2 os.
Jak się poruszać po mieście?
Jeśli w mieście będziemy przebywać minimum tydzień, najwygodniejsze i najkorzystniejsze finansowo jest zakupienie _ Opal card _ , która działa w metrze, autobusach, kolejkach podmiejskich i na promach. Karty dostępne są niemal wszędzie, w specjalnie oznaczonych kioskach.
Jak się dostać do Sydney?
Nie ma żadnych bezpośrednich połączeń lotniczych między Polską a Australią. Wyprawa tego typu wiąże się z minimum jedną przesiadką. Najwygodniej jest wybrać połączenie lotnicze liniami Emirates, którymi z Warszawy dolecimy do Dubaju (podróż trwa ok. 6 godzin), z Dubaju natomiast wybieramy bezpośredni lot do Sydney (14,5 godz). W ramach jednej rezerwacji linie oferują również przelot z Gdańska, Katowic, Krakowa, Poznania, Szczecina i Wrocławia.
Marta Legieć