Sztorm na Bałtyku. Alerty hydrologiczne i ostrzeżenia przed silnym wiatrem
Alert RCB o silnym wietrze dostali 16 stycznia mieszkańcy Polski. Utrudnienia komunikacyjne i przerwy w dostawie prądu możliwe są także w poniedziałek 17 stycznia. IMGW "dołożyło" do tego alerty hydrologiczne dla północy kraju. "Na Bałtyku sztorm 10-11 w skali beauforta" - czytamy w porannym poście na Twitterze. A to był dopiero początek.
Noc z 16 na 17 stycznia była dla mieszkańców Pomorza i przebywających tam turystów niezwykle ciężka. Silny wiatr dawał się we znaki szczególnie tym, którzy przebywali na zewnątrz, ale w domach czy mieszkaniach był słyszalny praktycznie przez całą noc. W godzinach porannych towarzyszyła mu burza.
Alerty hydrologiczne dla części Polski
Na Bałtyku pojawił się sztorm. Rano 17 stycznia IMGW wydał alerty hydrologiczne drugiego stopnia. Tego dnia przewidywane są gwałtowne wahania i wzrosty poziomów wody do stanów ostrzegawczych i powyżej.
Zgodnie z komunikatem IMGW z godziny 6.30, na Bałtyku szalał sztorm do 10-11 stopni w skali Beauforta. Ok. godz. 11 na pięciu stacjach w rejonie Zatoki Gdańskiej i Wybrzeża Wschodniego notowane były stany ostrzegawcze. Stan powyżej alarmowego utrzymuje się w Sobieszewie.
O godz. 12 zostało wydane kolejne ostrzeżenie hydrologiczne 2 stopnia. Tym razem dla ujściowego odcinka Odry wraz ze zlewnią Zalewu Szczecińskiego. "Przewidywany jest wzrost poziomów wody powyżej stanów ostrzegawczych" czytamy na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak czytamy w komunikacie IMGW, "w związku z prognozowanym silnym, sztormowym wiatrem z kierunku północno-zachodniego na całym Wybrzeżu przewidywane są gwałtowne wahania i wzrosty poziomów wody do stanów ostrzegawczych i powyżej".
Na Wybrzeżu Wschodnim miejscami mogą zostać przekroczone stany alarmowe. Co ważne, alerty wzdłuż Wybrzeża będą ważne do godz. 8 we wtorek, 18 stycznia.
Ostrzeżenie dla Żuław i Zalewu Wiślanego
Wydane zostały również ostrzeżenia drugiego stopnia dla rejonu Żuław i Zalewu Wiślanego. Na skutek silnego, sztormowego wiatru, przewidywane są tam wzrosty poziomów wody do stanów ostrzegawczych i powyżej, lokalnie z możliwością osiągnięcia stanów alarmowych. Tam alerty będą obowiązywać do godz. 9 18 stycznia.
W nocy z poniedziałku na wtorek synoptycy przewidują, że porywy wiatru w Polsce mogą przekraczać 100 km/h. Najsilniejszy wiatr prognozowany jest dla północy kraju oraz części wschodnich województw. "Z pogodą nie ma żartów, porywy wiatru mogą być bardzo niebezpieczne" - piszą synoptycy w poście na FB.
Zobacz też: Ile kosztuje kulig? Ceny zaskakują
Pogoda wpływa na samopoczucie
Jak czytamy w komunikacie IMGW, "tak dynamiczna pogoda poza bezpośrednim zagrożeniem życia i zdrowia, spowodowanym bardzo silnym wiatrem, będzie bardzo niekorzystnie wpływać również na samopoczucie".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
U meteoropatów mogą wzmagać się dolegliwości bólowe, a u osób wrażliwych na bodźce meteorologiczne porywisty wiatr może wywoływać objawy niepokoju. "Ze względu na napływ chłodniejszej masy powietrza, w drugiej połowie dnia u wielu osób mogą występować trudności z koncentracją uwagi" - kończą komunikat synoptycy.
Źródło: IMGW