Szykuje się istny szał. Jedyne koncerty uwielbianego artysty w Polsce
Najbliższy weekend w Trójmieście będzie wyjątkowy. Na dwóch koncertach na gdańskim stadionie wystąpi Ed Sheeran, artysta znany, lubiany i bardzo popularny. Dla mieszkańców miasta oznacza to jednak paraliż na ulicach, a dla turystów podwyższone ceny noclegów i niektórych usług.
11.07.2024 | aktual.: 11.07.2024 14:36
Ed Sheeran to artysta, który przyciąga fanów z całego świata. W najbliższy piątek i sobotę 12 i 13 lipca ten wokalista i muzyk wystąpi na Polsat Plus Arenie Gdańsk. Całe Trójmiasto może spodziewać się prawdziwego oblężenia. Zwłaszcza że, jak podają organiztorzy, wyprzedano niemal wszystkie bilety, co oznacza, że na każdym z koncertów pojawi się ok. 55 tys. osób.
Jedyne miasto w Polsce
Gdańsk jest jedynym miejscem w Polsce, gdzie zaśpiewa brytyjski wokalista. Po występach nad Bałtykiem, Ed Sheeran jedzie do Budapesztu na Węgrzech, a później do Hradec Kralove w Czechach i do Kowna na Litwie.
- Każdy, kto planuje znaleźć nocleg na ostatnią chwilę, ma jeszcze taką możliwość - mówi nam Karol Wiak z Nocowanie.pl. - Na ten moment dostępnych jest jeszcze 22 proc. wolnych miejsc w Gdańsku. Najtańsza opcja zakwaterowania to 320 zł za dobę pobytu dwóch osób w apartamencie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak analizuje ekpert, średnie ceny noclegów mieszczą się jednak w przedziale od 600 do 1000 zł za pobyt dwóch osób na jedną noc - wszystko jest tak naprawdę uzależnione od lokalizacji i standardu zakwaterowania.
480 zł za nocleg w pokoju ze wspólną łazienką
Sprawdzamy dostępność noclegów także w innych serwisach rezerwacyjnych. Na Booking.com w terminie koncertów wyprzedane jest 94 proc. nocelgów w Gdańsku. Ceny zaczynają się od 480 zł i te najniższe stawki dotyczą łóżek w pokojach koedukacyjnych lub w pokojach dwuosobowych, ale ze wspólną łazienką.
- Warto podkreślić, że dobrą alternatywą dla uczestników może być też Gdynia, gdzie w dalszym ciągu są dostępne noclegi w przedziale cenowym 300-400 zł za pobyt dwóch osób - dodajek Karol Wiak. - Nieco drożej jest w Sopocie, gdzie średnie wartości cen za pobyt dwóch osób dochodzą do 1000 zł za dobę.
Paraliż miasta
Problemy z noclegami to jednak niejedyna trudność, z jaką wiąże się organizacja wielkiego koncertu w 580-tysięcznym mieście, jakim jest Gdańsk. I tak oblężone przez turystów Trójmiasto, na skutek przyjazdu w jeden weekend dodatkowych 110 tys. osób przeżywa prawdziwy paraliż. Doskonale pamiętamy sytuacje, jakie miały miejsce podczas koncertów Dawida Podsiadły, które także wypełniły Polsat Plus Arenę.
Już na cztery godziny przed koncertem zaczęły się korkować węzły komunikacyjne w promieniu ok. trzech km od stadionu. Aby przejechać główną arterią miasta: Wały Jagiellońskie - al. Zwycięstwa - al. Grunwaldzka, trzeba było ustawić się w kilkukilometrowych korkach.
Jak będzie tym razem?
Już w czwartek od godz. 20 do niedzieli 14 lipca do godz. 6 zamknięta będzie ul. Pokoleń Lechii Gdańsk. Dodatkowo w piątek 12 lipca od godziny 13 oraz w sobotę 13 lipca od godz. 13 zamknięta będzie ul. Uczniowska. Zmian w organizacji ruchu będzie znacznie więcej, więc kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami zwłaszcza w rejonie al. Macieja Płażyńskiego i al. Marynarki Polskiej.
Przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Gdańsku namawiają uczestników do poruszania się w piątek i w sobotę transportem publicznym. W celu usprawnienia komunikacji, zostaną uruchomione dodatkowe kursy na liniach tramwajowych i autobusowych oraz specjalne pociągi z Dworca Głównego na stadion (przejazd pociągiem zajmuje jedynie sześć minut). Na wszystkich liniach obowiązywać będzie taryfa zwykła.
Jak pisała po koncercie Dawida Podsiadły dziennikarka WP Turystyki, Iwona Kołczańska, ze skali wydarzenia większość uczestników zdaje sobie sprawę dopiero na miejscu.
- Rozmiary tego wydarzenia dotarły do mnie dopiero, gdy ledwo wsiadłam do wypełnionego po brzegi pociągu specjalnego, a potem w morzu ludzi toczyliśmy się do wejścia - relacjonowała wówczas. - Istne szaleństwo! Podobnie było po koncercie - tłumy chciały się dostać na peron. Mijały kolejne kwadranse, a my, nie wiedząc, kiedy uda nam się dostać do pociągu, żałowaliśmy, że nie ruszyliśmy do domu pieszo.
Zakazane przedmioty
Uczestnicy koncertów muszą być także przygotowani na dodatkowe wydatki związne z piciem oraz ewentualnym jedzeniem w czasie imprezy. Na teren stadionu wnieść można jedynie butelkę wody o pojemności do pół litra fabrycznie zamkniętą. Jak informują organizatorzy "zalecamy noszenie przy sobie tylko biletu na koncert, telefonu komórkowego, kluczy i portfela i przybycie bez żadnych innych przedmiotów. Na miejscu dozwolone są wyłącznie torby i woreczki na szyję o maksymalnym rozmiarze kartki A4 (ok. 20 na 30 cm). Na teren imprezy nie można wnosić żadnych większych toreb".
A jakie są prognozy na piatek i sobotę dla Gdańska? Temperatura 23-27 st. C i możliwe intensywne opady deszczu z burzami. Uczestnicy muszą jednak pamiętać, że parasoli na teren stadionu nie wniosą.