Turyści nazywają ją zemstą faraona, lekarze biegunką podróżnych. Jakbyśmy jej nie określili, jest to przypadłość, której nikt z nas nie chce doświadczyć na wakacjach. Niestety statystycznie mamy na to duże szanse. Biegunka podróżnych stanowi bowiem jeden z najczęstszych problemów zdrowotnych u turystów, którzy udają się do krajów rozwijających się. Przeciętnie w ciągu miesiąca pobytu w takich miejscach na biegunkę skarży się 20–50 proc. podróżnych.[1]