Odpoczynek, pyszna kuchnia, rajskie widoki, miękki piasek, prysznic pod gołym niebem, nurkowanie wśród rekinów, karmienie płaszczek, niezapomniane zachody słońca... To boskie Malediwy o ćwierć ceny taniej w czerwcu z Warszawy z 2 posiłkami dziennie.
Egzotyczne kierunki turystyczne nieźle się cenią. Ale za wymarzone rajskie wakacje przy plaży można zapłacić mniej niż się spodziewamy. Tydzień na Malediwach z przelotami za 4,5 tys. zł albo 2 tygodnie za ok. 6 tys. zł to nie oferty dla wybranych.
Malediwy to jeden z najpiękniejszych archipelagów na świecie, który składa się z około 1200 wysepek. Już sam widok z samolotu na ten wakacyjny raj wprawia każdego w zachwyt. Zalesione skrawki lądu otaczają krystalicznie czyste wody, a plaże kuszą jasnym piaskiem. Tuż przed wylądowaniem uwagę turystów przykuwa jednak dość niepokojący widok. Nad jedną z wysp w bezpośrednim sąsiedztwie stolicy Malediwów - Male unoszą się kłęby dymu. To nic innego jak tutejsze wysypisko śmieci, które zlokalizowano na Thilafushi. Właśnie tu trafiają odpadki, których ogromne ilości produkują setki tysięcy mieszkańców i turystów odwiedzających Male.
Arkadiusz Majerski, polski przedsiębiorca mieszkający na Malediwach, opowiedział o życiu w tym zakątku świata, uchodzącym za raj na ziemi. - Malediwy to przede wszystkim ocean. Wszystko, co tu mamy, to tak naprawdę natura i przyroda, a ich zdecydowana większość jest pod wodą czy w wodzie. To przede wszystkim raj dla nurków.