19-letnia turystka zginęła, zaatakowana na górskim szlaku przez niedźwiedzia. Minister środowiska przyznał, że "populacja niedźwiedzi wymknęła się spod kontroli". Premier zapowiedział nadzwyczajną sesję parlamentu, a prezydent oświadczył, że "w Rumunii jest zbyt dużo niedźwiedzi".