Dla jednych jest spełnieniem marzeń o porządnym zastrzyku adrenaliny, a inni takie miejsca omijają szerokim łukiem. Drabina do Nieba, która jest częścią austriackiej via ferraty, na każdym jednak robi ogromne wrażenie.
Do tej koszmarnej sytuacji doszło w rejonie górskiej wioski Gimmelwald w Alpach Szwajcarskich. To właśnie tam turystka z Kanady spadła w 400-metrową przepaść z wąskiego mostku.
"Zamiast poniedziałkowej porannej kawy takie widoki" - zażartowała Martyna Wojciechowska w swoim najnowszym poście na Instagramie. Rzeczywiście, wystarczy popatrzeć na zdjęcia z via ferraty we włoskim Trentino, żeby poczuć skok adrenaliny. Odważylibyście się przejść tym niezwykłym szlakiem?