Tauno Vintola – "nadworny" fotograf Muminków
Wyjątkowy gość
Od 17 lat niemal codziennie odwiedza Świat Muminków, by fotografować bohaterów książek Tove Jansson. Fiński park rozrywki stał się jego drugim domem, a fikcyjne postaci – drugą rodziną. To dlatego oburza się, gdy ktoś zapyta go, czy woli Paszczaka czy Małą Mi.
Świat Muminków (fin. Muumimaailma, ang. Muminworld) położony jest na wyspie Kailo w pobliżu Naantali w Finlandii. Corocznie odwiedza go ok. 230 tys. gości z całego świata. Jednym z nich jest Tauno Vintola, który do Panny Migotki, Buki, Ryjka, Włóczykija i innych bohaterów serii książek Tove Jansson zagląda niemal codziennie. Odpuszcza sobie tylko, kiedy pada. Fotograf twierdzi, że od Muminków można się wiele nauczyć o życiu.
W zamian za bezpłatny wstęp
W 2000 roku Dennis Livson, właściciel Muumimaailma, wiedząc, że Vintola jest fotografem, który mieszka w pobliżu parku w Naantali, zapytał go, czy chciałby – w zamian za bezpłatny wstęp do parku i prawa autorskie do zdjęć – zostać oficjalnym "portrecistą" Muminków. Jak już wiadomo, Tauno odpowiedział twierdząco.
Zajęty emeryt
W umowie między Livsonem a Vintolą nie została określona częstotliwość, z jaką mają być wykonywane zdjęcia. Fotograf okazał się jednak bardzo gorliwy – od czasu otrzymania zlecenia zjawia się w wiosce Muminków prawie codziennie. „Park położony jest 200 m od mojego domu, a ja jestem emerytem, więc mam czas. To miłe miejsce do odwiedzenia, a nowe rzeczy wydarzają się tu niemal każdego dnia” – mówi Tauno.
Stały element krajobrazu
W parku rozrywki ciągle też coś się zmienia. Fotograf opowiada, że kiedy zaczynał swą „pracę”, Moominworld wyglądał inaczej niż dziś. „Przybyło atrakcji, budynków i postaci” – tłumaczy. On sam jest chyba najbardziej stały elementem zmieniającego się świata, który portretuje. Swój spacer po nim najczęściej zaczyna od charakterystycznego, *niebieskiego Domu Muminków *– swoistego centrum Muumimaailma, wokół którego kręci się całe wioskowego życie. Potem pozwala się ponieść temu, co zaobserwuje.
Jak można pytać o ulubionego Muminka?
Vintola twierdzi, że bohaterowie stworzeni przez Jansson są dla niego jak druga rodzina. Pewnie dlatego, gdy ktoś go pyta o ulubionego Muminka, obrusza się tak, jakby ktoś zapytał go, które ze swoich dzieci woli. „Lubię ich wszystkich, wskazanie jednego byłoby niegrzeczne” – podsumowuje fotograf, przyznając jednocześnie, że poza sezonem tęskni za Mamą i Tatą Muminka, Małą Mi, Bobkiem, Paszczakami i całą resztą. To dlatego odwiedza ich nawet, gdy park rozrywki jest zamknięty.
Poza sezonem
Zdjęcia opustoszałej wioski Muminków poza sezonem stanowią interesujący kontrast wobec obrazów z lata, gdy literackie postaci spacerują pośród kolorowych domków, stworzonych na podobieństwo tych opisanych przez fińską autorkę, a na uliczkach słychać gwar i śmiech tłumów zwiedzających, którzy wreszcie spotkali swoich bohaterów dzieciństwa. Jeśli również chcielibyście to zrobić, celujcie w 18-26 lutego lub pomiędzy 10 czerwca a 27 sierpnia *– w tych terminach Muumimaailma będzie w tym roku otwarty. *Wstęp do parku kosztuje 20 euro.
5 tys. zdjęć
Ludzie na całym świecie pokochali zdjęcia Vintoli. Ma ich ok. 5 tys. – jeśli uda zrobić mu się lepsze ujęcie tego samego obiektu, zazwyczaj kasuje poprzednie fotografie. Do tej pory jego prace były pokazywane na wielu wystawach, m.in. w Nowym Jorku, Kopenhadze i Finlandii, pojawiły się też na ponad 100 pocztówkach. Autor coraz częściej otrzymuje również propozycje współpracy reklamowej. A wy co sądzicie? Uwielbiacie, czy się boicie?