Toyota i mokra przygoda - Australia York
Wybrałem się na australijski York. Ot, tak, w styczniu, w środku pory monsunowej, aby zobaczyć pierwotną puszczę Lasów Deszczowych, odżywającą po długim, suchym lecie.
Toyota i mokra przygoda - Australia York
Wybrałem się na australijski York. Ot, tak, w styczniu, w środku pory monsunowej, aby zobaczyć pierwotną puszczę Lasów Deszczowych, odżywającą po długim, suchym lecie.
Miejsce 5. Australia
Na Antypodach, gdzie królują plaże i kangury, każdy dzień jest niczym wakacje. Zgodnie z prawem, Australijczycy mogą odpoczywać przez 20 dni, z czego wykorzystują 15. Jako kierunek swoich zagranicznych wakacji najczęściej obierają Japonię.
Toyota i mokra przygoda - Australia York
Ci, którzy znają się na dżunglach, powiedzą – w tym okresie? Przecież to wariactwo. Inni, ci mniej się na niej znający, westchną: Ale wyprawa, do tego jeszcze samochodem terenowym, uuuu....! A dla mnie znów było to pewne wyzwanie, coś co można przeżyć tylko na własnej skórze, a nie przeczytać w Internecie
Toyota i mokra przygoda - Australia York
Wybieram trasę wzdłuż Morza Koralowego, planując jechać tak daleko, jak tylko się da. Na razie pogoda jest taka jak w czasie monsunów, wszędzie wiszą chmury - ale nie pada i w rzekach jest niski stan wody. W Internecie sprawdzam odczyty australijskich radarów pogodowych – widzę, że coś czai się i kręci nad zatoką Carpentaria. Jak nic formuje się ładny cyklon.
Toyota i mokra przygoda - Australia York
Pierwszy nocleg wypada w Lesie Deszczowym gdzieś za Cape Tribulation. Widzę ledwo widoczny prześwit w zielonej ścianie, skręcam ze szlaku i wbijam się samochodem w prawdziwą dżunglę. Jadę kilkanaście metrów i nie widzę w lusterku drogi – o to właśnie mi chodziło, samochód zniknął w gąszczu Parku Narodowego Daintree.