Tragedia we Włoszech. Kilka osób zginęło w lawinie błotnej
Co najmniej osiem osób zginęło w lawinie błotnej na włoskiej wyspie Ischia - podały lokalne władze. Według wstępnych danych odizolowanych jest ok. 30 domostw w rejonie katastrofy, której przyczyną były gwałtowne opady deszczu w nocy.
Do tragedii we Włoszech doszło 26 listopada. Lawina wody, kamieni i błota runęła na domy w rejonie miejscowości Casamicciola na wyspie Ischia w Zatoce Neapolitańskiej.
Tragedia na włoskiej wyspie
Odizolowanych jest ok. 100 osób z 30 domostw. Lokalne władze poinformowały, że ratownicy pracują w bardzo trudnych warunkach, by dotrzeć do ludzi uwięzionych w tym rejonie. Na razie mówi się o 13 osobach zaginionych (w tym dzieciach) i ośmiu ofiarach, ale niestety ten bilans może się jeszcze zmienić.
Na miejscu brakuje wody pitnej i prądu. Droga prowadząca w ten rejon jest nieprzejezdna, leżą tam stosy kamieni i ogromne ilości błota. Na zdjęciach opublikowanych w sieci widać, że zniszczone są nie tylko drogi, domy, ale i samochody. Jak podała na Twitterze lokalna straż pożarna, jedno z aut zostało wciągnięte do morza, ale udało się uratować pasażerów.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Ischia - co to za miejsce?
Ischia to największa wyspa w archipelagu Isole Flegree, czyli Wysp Flegrejskich. Jest popularna wśród turystów, którym ma do zaoferowania naprawdę sporo - m.in. góry i piaszczyste wybrzeże. Ze względu na swoje wulkaniczne pochodzenie już w czasach starożytnych uchodziła za naturalne SPA i słynęła z wód termalnych.
Na miejscu są też rozsiane liczne źródła termalne. Ale miejscem, które szczególnie przyciąga turystów jest największy park termalny - Ogrody Posejdona, w których na czeka ponad 20 basenów z widokiem na morze.
W sierpniu 2017 r. wyspę Ischia dotknęło trzęsienie ziemi. Zginęły wówczas dwie osoby.
Czytaj też: Niedoceniony zakątek Europy. Wyspy Flegrejskie
Źródło: PAP/WP