Trakt Królewski bez strumyka

Stołeczni urzędnicy nie ustalili między sobą, kto zbuduje strumień między skwerem Hoovera a pomnikiem Mickiewicza. I tak kolejny efektowny pomysł, który po przebudowie miał ożywić Krakowskie Przedmieście, trafił na półkę - wytyka "Życie Warszawy".

_ Stołeczni urzędnicy nie ustalili między sobą, kto zbuduje strumień między skwerem Hoovera a pomnikiem Mickiewicza. I tak kolejny efektowny pomysł, który po przebudowie miał ożywić Krakowskie Przedmieście, trafił na półkę - wytyka \"Życie Warszawy\". _

To miał być wartki strumień szemrzący na warszawskim Trakcie Królewskim. Gdyby udało się ten pomysł zrealizować, woda płynęłaby w obiegu zamkniętym - po kamieniach i kaskadami - obok pomnika Mickiewicza i Dziekanki.

Twórca projektu Krakowskiego Przedmieścia Krzysztof Domaradzki twierdzi, że projekt techniczny nie powstał z powodu kompletnego braku zainteresowania ze strony urzędników. Za przebudowę Traktu Królewskiego między Świętokrzyską i pl. Zamkowym odpowiada Zarząd Dróg Miejskich, który wyda na ten cel 55 mln zł. Skwer Hoovera modernizuje tymczasem Zarząd Terenów Publicznych za 22 mln zł. Strumień miał się znaleźć się na granicy dwóch obszarów.

Teraz ZDM twierdzi, że budowa strumienia nie była ujęta w organizowanym przez nich przetargu. \"Z tego, co wiem, strumień powstanie na zlecenie ZTP\" - mówi rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich Urszula Nelken. Z Zarządu Terenówq Publicznych \"ŻW\" otrzymało zaś odpowiedź, że strumień leży poza terenem skweru Hoovera, a podpisana przez tę instytucję umowa nie przewiduje jego budowy.

ZDM mógłby jednak użyczyć terenu ZTP, który zbudowałby koryto zbiornika, przyłącza wodne itd. Byłoby to o tyle proste, że budowy dla obu inwestorów realizuje ten sam wykonawca - Mostostal Warszawa.

\"Strumień płynął, ale tylko w głowach kilku osób\" - mówi wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz. \"Istniała koncepcja, nie było projektu technicznego. A na podstawie jedynie koncepcji żaden wykonawca budował nie będzie\" - dodaje.

Strumień dla Krakowskiego Przedmieścia wymyślił rzeźbiarz Jarosław Kozakiewicz, który na X Biennale Architektury w Wenecji w 2006 roku zaprezentował m.in. futurystyczną koncepcję dla Warszawy: wypełnione zielenią trakty przeznaczone wyłącznie dla pieszych i rowerzystów.

Na świecie miejskie kaskady nie są uważane za fanaberię. Domaradzki wymienia jako przykład strumień Cheong Gye Cohen wśród biurowców Seulu. \"Dopóki nie został ułożony bruk, strumień wciąż można wykonać\" - pociesza \"Życie Warszawy\" naczelnik Wydziału Estetyki Tomasz Gamdzyk. \"Być może powstanie, ale w skromniejszej wersji. Trwają prace nad modyfikacją koncepcji\" - ujawnia.

(PAP)

saw/

Wybrane dla Ciebie

Wyspa sparaliżowana. Zalane ulice, ewakuowani turyści
Wyspa sparaliżowana. Zalane ulice, ewakuowani turyści
Pokłócił się z sąsiadką. Poczynił makabryczny odwet
Pokłócił się z sąsiadką. Poczynił makabryczny odwet
Warmińsko-mazurskie bony turystyczne rozdane. Zainteresowanie było gigantyczne
Warmińsko-mazurskie bony turystyczne rozdane. Zainteresowanie było gigantyczne
Przewijali dziecko w samolocie. pasażer nie wytrzymał
Przewijali dziecko w samolocie. pasażer nie wytrzymał
Wyjątkowe miasto w Polsce. Turyści często je omijają, a to błąd
Wyjątkowe miasto w Polsce. Turyści często je omijają, a to błąd
Najrzadziej odwiedzany kraj w Europie. Dolecisz tanimi liniami
Najrzadziej odwiedzany kraj w Europie. Dolecisz tanimi liniami
Magiczne i tajemnicze zjawisko. Można zobaczyć w Tatrach
Magiczne i tajemnicze zjawisko. Można zobaczyć w Tatrach
Koszmar turystów na Bali. "Większość ofiar została ugryziona w stopy"
Koszmar turystów na Bali. "Większość ofiar została ugryziona w stopy"
Mekka celebrytów się rozwija. Dawna wizytówka regionu znów będzie błyszczeć
Mekka celebrytów się rozwija. Dawna wizytówka regionu znów będzie błyszczeć
Tajemnicze miejsce w końcu dostępne. Przez 30 lat wstęp był zakazany
Tajemnicze miejsce w końcu dostępne. Przez 30 lat wstęp był zakazany
Twierdził, że ma granaty w bagażu. Reakcja była natychmiastowa
Twierdził, że ma granaty w bagażu. Reakcja była natychmiastowa
"Tanie Malediwy Europy". W październiku dolecisz za 69 zł
"Tanie Malediwy Europy". W październiku dolecisz za 69 zł