Grom z jasnego nieba
Wszystko zaczęło się w Hollywood, ponad dekadę lat temu. Młodziutka wówczas Trina przeżyła uderzenie pioruna (tak przynajmniej opowiada) i to wydarzenie odmieniło jej życie. Ponieważ przez długi czas cierpiała z powodu nadwrażliwości na elektryczność, postanowiła zaszyć się przepastnych lasach Parku Narodowego Yosemite. Przez rok żyła nad małym strumykiem, malowała i zaprzyjaźniała z lokalnym jeleniem.