Tunezja. Wczasy pod znakiem monotonnego jedzenia
Mimo że w Tunezji "zemsta faraona" nam nie grozi, to i tak picie wody z kranu nie jest najlepszym pomysłem. Zdarza się, że w hotelach jest dodawana "kranówka" do drinków czy napojów, zatem sensacje żołądkowe nie należą do rzadkości. Z kolei na menu hotelowe narzekają niemal wszyscy goście odwiedzający Tunezję. Monotonne, niedosmażone, nieświeże i słabo przyprawione jedzenie - to najczęściej pojawiające się opinie o wyżywieniu w tamtejszych ośrodkach wczasowych. "Brudna stołowka, kolejki po jedzenie, nikt z obsługi nie zwracał uwagi na czystośc ani że czegoś brakuje, a brakowało noży. widelcy. talerzy itp. Ogólnie brud, smród-odechciewało siię chodzić na posiłki." (pisownia oryginalna)