Turcja walczy z all inclusive. Chce wprowadzić zmiany
Tureckie Stowarzyszenie Przedsiębiorców Turystycznych TÜRSAB chce zmienić formułę all inclusive. Pragną, aby podróżni zaczęli wydawać więcej pieniędzy poza hotelami.
Teraz tureckie Stowarzyszenie Przedsiębiorców Turystycznych TÜRSAB wpadło na pomysł, żeby zmienić tę formę. Na stronie "Rzeczpospolitej" przeczytamy, że zaproponowało ono hotelarzom, aby od tego roku zaczęli zachęcać klientów do wychodzenia z hoteli. Organizacja chce, aby osoby, które wykupiły opcję all inclusive, miały również zapewnione posiłki w wybranych lokalach, głównie dyskotekach i sklepach, które znajdują się w sąsiedztwie ośrodków wypoczynkowych.
Celem jest, aby urlopowicze nie spędzali całych dni na leżakach przy hotelowym basenie, tylko zaczęli zwiedzać region. Turcy w ten sposób liczą, że turyści zaczną wydawać więcej pieniędzy poza hotelem. Jeśli osoba wykupująca all inclusive pójdzie do pobliskiej restauracji, zamiast zjeść obiad w hotelu, istnieje większa szansa, że wybierze się także do klubu lub sklepu, gdzie prawdopodobnie dokona zakupu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Kryje się za tym poważny powód. Według statystyk, jeszcze w 2018 r. turyści wydawali w Turcji podczas wakacji średnio 617 dolarów, czyli o dwa procent mniej niż w poprzednim roku. Jako jedną z przyczyn podaje się wzrost popularności wycieczek all inclusive.
Nie wiadomo, czy pomysł stowarzyszenia się przyjmie. Póki co ma być wprowadzony testowo. Spekuluje się, że pierwszym miastem, które wypróbuje zaproponowane rozwiązanie będzie Kemer w prowincji Antalya.
Źródło: Rzeczpospolita
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl