Turysta wjechał samochodem na zabytkowy most. "Szukał miejsca parkingowego"

Ponte Vecchio, czyli Most Złotników, to piękny wielowiekowy most łączący dwa brzegi rzeki Arno we Florencji. To kultowe miejsce w tym mieście i jednocześnie najstarszy most, którym codziennie przechadzają się tysiące ludzi.

Turysta z Kalifornii w USA zamiast się nim przejść, to postanowił na niego wjechać wynajętym białym Fiatem Panda. Jak podało biuro prasowe Florencji, mężczyzna powiedział policji, że szukał parkingu i nie zdawał sobie sprawy, że znajduje się na słynnym średniowiecznym moście. To tłumaczenie na nic się zdało. Lokalna policja ukarała 34-latka nie tylko za wjazd na ten teren, ale także za prowadzenie samochodu bez międzynarodowego prawa jazdy. Został ukarany grzywną w wysokości 500 euro.

Co ciekawe, turyści we Włoszech często mają problem z wjeżdżaniem w nieodpowiednie miejsca. Nie dalej jak w maju ubiegłego roku Saudyjczyk zjechał wynajętym sportowym samochodem Maserati po Schodach Hiszpańskich w Rzymie i uciekł z miejsca zdarzenia, gdy pojazd utknął w połowie drogi. W efekcie został zatrzymany podczas próby opuszczenia Włoch. Oskarżono go o ciężkie uszkodzenie dziedzictwa kulturowego i zabytków.

Czytaj też: Kupili mieszkanie w sercu Włoch. "Czynsz niższy niż na Śląsku"

Ponte Vecchio przecina najwęższą część rzeki Arno. Konstrukcja mostu złożona jest z trzech przęseł podpartych masywnymi filarami, które podtrzymują płytę o szerokości 32 metrów. Dwie środkowe podpory znajdują się w nurcie rzeki. Po obu stronach mostu znajdują się warsztaty i kramiki rzemieślników. Między nimi prowadzi korytarz, który łączy Palazzo Vecchio z Palazzo Pitti.

To jedyny most we Florencji, który nie został zbombardowany przez Niemców podczas II wojny światowej. Jednak był wielokrotnie niszczony przez powodzie i odbudowywany.

Czytaj też: W tych włoskich miastach żyje się najlepiej

Źródło: CNN