Twierdził, że znalazł w posiłku karalucha. Linia lotnicza komentuje

Jeden z pasażerów samolotu linii Air Vistara z Mumbaju do Bangkoku opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie posiłku, który zaserwowano mu na pokładzie. Twierdził, że w jedzeniu znalazł karalucha. Linia lotnicza po zbadaniu próbki poinformowała, iż był to... imbir.

Pasażer twierdzi, że w jego posiłku był karaluch Pasażer twierdzi, że w jego posiłku był karaluch
Źródło zdjęć: © Twitter | manikul008
oprac.  HSZ

Pasażerowie często narzekają na jedzenie podawane w samolotach. Zwykle ich oczekiwania - związane z tym jak posiłki wyglądają w menu - mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Gorzej, jeśli w zaserwowanym daniu znajdziemy nieprzyjemną niespodziankę. Pewien mężczyzna zrobił zdjęcie tego, co - jego zdaniem - wyglądało jak karaluch i podzielił się nim na Twitterze. "Mały karaluch w posiłku Air Vistara" - podpisał fotografię. Indyjska linia lotnicza szybko mu odpowiedziała i przekonywała, że jedzenie jest przygotowywane z zachowaniem najwyższych standardów oraz poprosiła mężczyznę o szczegóły, aby mogli dokładniej zbadać sprawę.

Linie lotnicze twierdzą, że to... imbir

Następnego dnia Air Vistara wysłała próbkę posiłku do laboratorium, gdzie została ona dokładnie przebadana. "Na podstawie raportów możemy potwierdzić, że w tej konkretnej próbce posiłku nie znaleziono żadnego obcego obiektu ani owada" - przekazały linie. Jak poinformowano, badanie pod mikroskopem wykazało, że podejrzany składnik to nic więcej niż smażony imbir.

Pasażera nie przekonały tłumaczenia i dwukrotnie poprosił, aby linie lotnicze udostępniły mu raport laboratoryjny, ale indyjski przewoźnik nie odniósł się do tych próśb.

Karaluch? Mogło być gorzej

Myślicie, że karaluch to najgorsze, co można znaleźć w posiłku zaserwowanym na pokładzie? Niekoniecznie. Latem tego roku przerażony steward znalazł w swoim obiedzie głowę węża. Członek personelu pokładowego SunExpress nagrał znalezisko i udostępnił je w internecie, co spowodowało natychmiastową reakcję linii lotniczych.

Podobne doświadczenia miała stewardesa, która leciała z Ankary do Düsseldorfu. Linie SunExpress skomentowały wtedy, że było to "absolutnie nie do przyjęcia".

Wycieczkę warto kupić z wyprzedzeniem. "Mamy pewność, że ta cena się nie zmieni"

Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem