Ałuszta - koniec wakacji na Krymie?
W pozytywny rozwój sytuacji wierzy także Nina, administratorka malutkiego, 4-pokojowego hoteliku "Vita" przy ulicy prowadzącej z dworca nad morze. - Zwykle w marcu mamy już gości, ale nie wiem, jak będzie w tym roku - mówi. - Na razie nie mamy rezerwacji na lato, ale nad tym pracujemy. Mamy stałych klientów z Ukrainy, Białorusi, Rosji. Dzwonią, pytają, są zainteresowani, chociaż na razie nie wiemy, czy przyjadą. Ale myślę, że ludzie będą do nas i tak jeździć - dodaje.