Ałuszta - koniec wakacji na Krymie?
Jak mówi Julia, hotel miał już podpisane umowy na lato z ukraińskimi i rosyjskimi firmami turystycznymi, ale na razie wszystkie milczą. - Na pewno czekają na rozwój sytuacji. Chociaż jeszcze nikt nie powiedział, że nie przyjedzie - opowiada Julia. - Wiosna w tym sezonie jest u nas ciężka. Główną przyczyną jest sytuacja w kraju.
Większość gości pensjonatu przyjeżdża z Rosji, ale także część z Ukrainy. Administratorka uważa jednak, że jeszcze za wcześnie, by się martwić, gdyż rezerwacja na lato zaczyna się zwykle w kwietniu. - Czekamy. Ale myślę, że ludzie jak jeździli, tak będą jeździć. Nie zamykamy przecież granic. Jaka to różnica, Ukraina czy Rosja? - mówi.