USA. Burza śnieżna paraliżuje Nowy Jork. Sieć zalewają zdjęcia
Silne opady śniegu paraliżują północno-wschodnią część USA. Zamknięto szkoły i restauracje, a ulice miasta opustoszały. W sieci pojawiają się zdjęcia i nagrania. "2020 r. nie przestaje nas obdarowywać" - komentują internauci.
Śnieżyca, jaka w ostatnich dniach sparaliżowała ulice największego obszaru metropolitalnego w Stanach Zjednoczonych, zdarza się w Polsce raz na dziesiątki lat. Z powodu silnych opadów w Nowym Jorku zamknięto szkoły, przedszkola, czy restauracje, które wciąż mogły wydawać posiłki na wynos.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Śnieżyca w Nowym Jorku - spadło 30 cm śniegu
Ostrzeżenie przed intensywnymi opadami wydano już w środę, 16 grudnia. Do wczorajszego wieczoru w niektórych miejscach napadało nawet 30 cm śniegu, a mroźne temperatury i porywisty wiatr dodatkowo pogarszały warunki na drogach.
Meteorolodzy ostrzegają, że to nie koniec opadów. Śnieżyca może się utrzymywać nawet do poniedziałku. Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo ogłosił stan wyjątkowy w 18 hrabstwach Nowego Jorku i poprosił mieszkańców miasta o pozostanie w domach, by załogi sprzątające mogły jak najszybciej oczyścić drogi.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Śnieżyca w Nowym Jorku - w sieci pojawia się mnóstwo zdjęć
"2020 nie przestaje nas zaskakiwać" - komentują internauci zdjęcia ulic zasypanych grubą warstwą śniegu. "Spacer po Central Parku był cudowny. Boże, potrzebowałem dobrej, mocnej śnieżycy" - czytamy gdzie indziej. Czy w Polsce także doczekamy się zimy w tym roku?