Trwa ładowanie...

W Amsterdamie mają dość. Nie chcą turystów szukających seksu i narkotyków

Od przyszłego roku stolica Holandii rozpoczyna kampanię zniechęcającą do przyjazdu turystów szukających zbyt mocnych wrażeń. - Chcemy ograniczać wizerunek Amsterdamu jako miejsca, w którym można się "wyluzować" - tłumaczy radny - Sofyan Mbarki.

Turyści często wybierają się do Amsterdamu, aby poimprezować Turyści często wybierają się do Amsterdamu, aby poimprezować Źródło: Getty Images, fot: Romy Arroyo Fernandez
dn63ycv
dn63ycv

Wydawałoby się, że turyści przyjeżdżają do Holandii podziwiać pola kolorowych tulipanów czy unikatową architekturę, niestety jest zgoła inaczej. Stolicę tego kraju wypełniają młodzi ludzie żądni przygód, okraszonych alkoholem i narkotykami. Warto w tym miejscu podkreślić, że Holandia jest tym krajem, w którym marihuana jest zalegalizowana.

Holandia ma dość

Od lat centrum stolicy Holandii jest opanowane, szczególnie w weekendy, przez pijanych turystów, którzy odwiedzają miasto m.in. w poszukiwaniu narkotyków i innych środków odurzających. Wśród zagranicznych przyjezdnych najgorszą opinią wyróżniają się mieszkańcy Wysp Brytyjskich, dla których Amsterdam to popularne miejsce organizacji wieczorów kawalerskich bądź panieńskich.

Burmistrz miasta Amsterdam - Femke Halsema - wielokrotnie podkreślała, że zależy jej na tym, aby odciążyć centrum miasta od uciążliwych turystów, których ciągnie do hucznych imprez, alkoholu czy narkotyków. W ubiegłym roku zapowiedziała m.in. przeniesienie niesławnej dzielnicy czerwonych latarni - największego i najbardziej znanego skupiska domów publicznych - na obrzeża miasta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sztuka podróżowania - DS7

Władze reagują

Miasto postanawia podjąć kroki, mające za zadanie zniechęcenie do przyjazdu turystów szukających seksu, narkotyków i alkoholu. Od przyszłego roku stolica Niderlandów rozpoczyna kampanię promocyjną, która tym razem nie ma zachęcać do odwiedzin miasta, ale wprost przeciwnie. Ma ona zniechęcić do przyjazdu turystów szukających rozrywki w alkoholu, dopalaczach i prostytucji - informuje dziennik "De Telegraaf".

dn63ycv

- Chcemy ograniczać wizerunek Amsterdamu jako miejsca, w którym można się "wyluzować" - podkreśla radny Sofyan Mbarki, odpowiedzialny za sprawy gospodarcze. - Jesteśmy bardzo dumni z naszego miasta, które ma znacznie więcej do zaoferowania np. muzea czy kanały - dodaje.

W Amsterdamie tłumów nie brakuje Getty Images
W Amsterdamie tłumów nie brakuje Źródło: Getty Images

Radny zapowiada nie tylko nową kampanię promocyjną, ale także chce ograniczenia godzin otwarcia lokali w dzielnicy czerwonych latarni oraz wprowadzenie zakazu palenia marihuany w niektórych częściach centrum stolicy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dn63ycv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dn63ycv

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj