W górach się zaczyna. Warszawiacy zjeżdżają pod Tatry
Wraz z początkiem lutego zimowy wypoczynek rozpoczynają dzieci z kolejnych województw, w tym woj. mazowieckiego. Dla górali to zazwyczaj najlepszy okres podczas ferii. Jak będzie w tym roku? - Obłożenie w hotelach w tym terminie jest zdecydowanie lepsze niż było przez pierwsze dwa tygodnie - mówi w rozmowie z WP Agata Wojtowicz z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
Tegoroczne ferie zimowe zostały podzielone na cztery tury i są ostatnimi, odbywającymi się według dotychczas znanego schematu. W roku szkolnym 2025/2026 zimowa przerwa od zajęć szkolnych odbędzie się w trzech terminach. Dodatkowo ustalono nowe grupy województw.
Warszawa rozpoczyna ferie
Według starego schematu dla górali najważniejszym momentem były zawsze dwa tygodnie wypoczynku dzieci z woj. mazowieckiego. Rodziny ze stolicy chętnie podróżują, a z obserwacji przedsiębiorców w polskich górach wynika, że też wydają podczas wypoczynku najwięcej.
W tym roku uczniowie z Warszawy i całego woj. mazowieckiego wypoczywają w trzecim turnusie - od 3 lutego do 16 lutego br. Wraz z nimi wolne mają dzieci z woj. dolnośląskiego, opolskiego i zachodniopomorskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny w Tatrach. "Górnej granicy nie ma"
- Choć czasem mówi się o nich "Warszawka", to prawda jest taka, że my bardzo lubimy tych turystów - przyznaje Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. - Na pewno obłożenie w hotelach w tym terminie jest zdecydowanie lepsze niż przez pierwsze dwa tygodnie - dodaje.
Wyjaśnia, że początek ferii nie był udany, ale jest to logiczne, bo w okresie świąteczno-noworocznym było w tym sezonie bardzo dużo wolnego. - Od świąt do 6 stycznia było pełne obłożenie, więc mieliśmy świadomość, że te pierwsze tygodnie ferii będą trochę gorsze - przyznaje. - Na ten moment ferie są mniej udane niż w zeszłym roku, ale następne tygodnie wyglądają zdecydowanie lepiej - podkreśla.
Do Zakopanego wróci prawdziwa zima?
Karol Wiak z Nocowanie.pl nie ukrywa, że ferie zimowe w lutym to jeden z najważniejszych okresów dla branży turystycznej, a trzecia tura, obejmująca m.in. województwo mazowieckie, generuje nieco większe zainteresowanie wyjazdami. Zwraca jednak uwagę, że pogoda nie dopisuje. - Na pewno nie jest to wymarzona sytuacja dla właścicieli obiektów noclegowych. Wiosenna aura za oknem sprawiła, że śnieg nawet w górach zaczyna topnieć. To, w pewnym stopniu, wstrzymuje decyzję przed wyjazdem. Szczególnie że nie widać na horyzoncie nagłego ataku i powrotu zimy - zwraca uwagę.
Agata Wojtowicz jest jednak dobrej myśli. - Dzisiaj po południu będzie u nas padać śnieg. Wszystkie wyciągi działają, dlatego że za nami wiele mroźnych dni, a przede wszystkim nocy. Zmagazynowano odpowiednią ilość śniegu i jesteśmy przygotowani na wyższe temperatury. Wszystkie wyciągi, nawet te południowe, są czynne - uspokaja. -Natomiast w weekend na pewno będzie na minusie. I mają być opady śniegu - dodaje.
Prognozy pogody na najbliższy tydzień przewidują temperatury od -1 do -3 st. C w ciągu dnia, do nawet -11 w nocy, więc jeśli się sprawdzą i trochę popada, do Zakopanego może wrócić prawdziwa zima.
Najpopularniejsze miejscowości trzeciego turnusu ferii
Według danych Nocowanie.pl największym zainteresowaniem w pierwszych dwóch tygodniach lutego poza Zakopanem (14 proc.) cieszą się Karpacz (8 proc.) i Krynica-Zdrój (5,5 proc.). W pierwszej dziesiątce znajdują się także: Szklarska Poręba, Białka Tatrzańska, Wisła, Bukowina Tatrzańska, Dusznki-Zdrój, Świeradów-Zdrój i jako jedyny z kierunków nadmorskich - Gdańsk. - Polacy chętnie wybierają sprawdzone kierunki, zwłaszcza górskie miejscowości, które oferują różnorodne atrakcje poza stokami - przyznaje Karol Wiak.
Obłożenie w Zakopanem na Booking.com w pierwszym tygodniu lutego wynosi 84 proc., na Nocowanie.pl jest ciut niższe - 75 proc. Oznacza to, że turyści mogą wybierać z ok. 20-proc. puli obiektów.
Ceny w polskich górach
Z jakimi cenami trzeba się liczyć, jeśli na urlop zdecydujemy się w ostatniej chwili? Najdrożej w najbliższych dwóch tygodniach wypada Białka Tatrzańska i Bukowina Tatrzańska - tam za osobę za noc trzeba zapłacić odpowiednio 124 i 120 zł. Na podium znajduje się także Szczyrk ze 116 zł za osobę. Zakopane, Kościelisko, Krynica-Zdrój czy Wisła są tańsze - tam nocleg kosztuje średnio 100 zł. Poniżej 100 zł za noc zapłacimy z kolei w Karpaczu czy Szklarskiej Porębie.