Wakacje 2020. Kiedy Polska otworzy granice?
Już niemal wszystkie kraje w Europie ogłosiły daty otwarcia granic. Na szarym końcu tej listy jest Polska, która nie podała jeszcze do publicznej wiadomości, kiedy będzie możliwe przemieszczanie się do innych państw. Coraz bardziej rośnie frustracja osób, które chcą zarówno wydostać się za granicę, jak i przyjechać do naszego kraju.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Kraje należące do Unii Europejskiej znoszą kontrole na granicach. Polska również przygotowuje się do tego, choć nasz rząd nie podał jeszcze tak bardzo oczekiwanych przez wielu dat. Dlaczego? Okazuje się, że poszczególne ministerstwa nie są zgodne w tej kwestii. Sprzeciw w tej sprawie wyraża m.in. szef MSWiA.
Według wiceministra aktywów państwowych, Artura Sobonia, mogłoby to nastąpić już w połowie czerwca. - Mam nadzieję, że tak się stanie, ale to zależy od sytuacji związanej z epidemią i możliwością zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom - skomentował polityk.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, inny resort, Ministerstwo Infrastruktury, od tygodni pracuje nad wytycznymi dotyczącymi rygorów sanitarnych na lotniskach i w samolotach. Jednak na razie wciąż obowiązują zasady ogłoszone przez rząd 13 marca i zmienione od 16 maja - dotyczące przekraczania granicy, kontroli na przejściach granicznych, a także konieczności odbycia 14-dniowej kwarantanny po powrocie do kraju.
"Polsat News" informuje, że według szefa MSW, Jacka Czaputewicza, "jest kwestią dni, może tygodni, aż będziemy bardziej otwierali nasze granice między państwami naszego regionu". Polityk przekazał to podczas spotkania z szefami dyplomacji Estonii, Litwy i Łotwy. Nie wykluczył, że nastąpi to przed wakacjami.
Otwieranie granic – jakie są plany?
Od początku czerwca napływają nowe informacje w tej sprawie. Przedstawiciele resortu aktywów państwowych mówią o 15 czerwca jako tym terminie, w którym loty międzynarodowe mogłyby zostać "odmrożone".
Minister rozwoju, Jadwiga Emilewicz, w drugiej połowie maja przyznała, że zniesienie kontroli na granicach wewnętrznych UE mogłoby nastąpić 15 czerwca – podobnie jak w przypadku zdecydowanej większości krajów Unii Europejskiej.
Otwarcie granic – "powinniśmy poczekać"
Mocno sceptyczny wobec publicznych deklaracji przedstawicieli Ministerstwa Aktywów Państwowych i Ministerstwa Rozwoju jest resort spraw wewnętrznych i administracji - z Mariuszem Kamińskim na czele. Polityk jest przeciwnikiem przyspieszania terminu otwierania granic, zwłaszcza bez obowiązkowej kwarantanny, a także zniesienia kontroli na granicach. To samo dotyczy rychłego przywrócenia lotów międzynarodowych.
Jak dowiaduje się WP, minister spraw wewnętrznych i administracji był także negatywnie nastawiony wobec przywrócenia zgromadzeń do 150 osób (szef rządu decyzję w tej sprawie ogłosił w ubiegłym tygodniu).
Kontrole na granicach – w dalszym ciągu są przeprowadzane rozmowy
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w ostatnim komunikacie poinformowało, że kontrole graniczne będą wydłużone do co najmniej 12 czerwca. Jednak już dzisiaj można stwierdzić, że ta data jest nierealna.
Jak przekazuje wydział prasowy MSWiA, ministerstwo "jest w stałym kontakcie z krajami sąsiadującymi". "Wszelkie decyzje dotyczące ruchu granicznego są i będą poddawane konsultacjom, biorąc pod uwagę życie i zdrowie mieszkańców. Będziemy informowali o dalszych decyzjach dotyczących ruchu granicznego, w tym również w kontekście sezonu wakacyjnego" - informuje wydział prasowy MSWiA.
Kiedy otwarcie granic? Czaputowicz: kwestia dni, może tygodni
Jest kwestią dni, może tygodni, aż będziemy bardziej otwierali nasze granice między państwami naszego regionu - mówił w Tallinie szef MSZ Jacek Czaputowicz po spotkaniu z szefami dyplomacji Estonii, Litwy i Łotwy. Nie wykluczył, że nastąpi to przed wakacjami. Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Estonii, Łotwy i Litwy podpisali na początku czerwca deklarację o współpracy w regionie po pandemii koronawirusa.
Szef polskiego resortu dyplomacji podkreślał rolę współpracy między krajami bałtyckimi i gratulował skutecznej strategii walki z pandemią koronawirusa. Dodawał przy tym, że liczba zgonów w Polsce, na Litwie, Łotwie i w Estonii jest niska. - Nasze strategie były dobre i teraz jesteśmy w lepszej sytuacji niż inne kraje Europy - mówił.
Polska jest uważana za bezpieczny kraj?
Politycy mówią wprost, że pandemia zmieniła także relacje międzynarodowe. - Relacje z sąsiadami mogą być teraz ważniejsze niż z krajami, które są bardziej oddalone, więc musimy ściślej współpracować z Litwą, Łotwą i Estonią, ale też z Czechami, Słowacją czy Niemcami – przekazał w rozmowie z mediami minister Jacek Czaputewicz.
- Jesteśmy uznawani za bezpieczne (epidemicznie – przyp. red.) państwa i jest kwestią dni, może tygodni, aż będziemy bardziej otwierali nasze kraje i będziemy szukać również bliższych kontaktów między naszymi społeczeństwami - dodał szef MSZ, odnosząc się do sytuacji w trzech krajach bałtyckich i w Polsce.
Pytany o możliwość podróżowania w okresie wakacji przez obywateli państw bałtyckich do krajów sąsiednich Czaputowicz odparł, że obecnie to eksperci muszą oszacować ewentualne ryzyka wiążące się z pełnym otwarciem granic.
Kiedy będzie można podróżować za granicę? - Jesteśmy na dobrej drodze i mam nadzieję, że w ciągu najbliższych tygodni restrykcje będą znoszone, a podróżowanie będzie możliwe jeszcze przed wakacjami – poinformował przedstawiciel MSZ.
Źródło: WP, Polsat News, gov.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Pierwsza plaża sektorowa w Polsce. "To dobrowolne rozwiązanie"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.