Trwa ładowanie...

Wakacyjny raj oczami Chorwata. "Urodziłem się tutaj i jestem tu szczęśliwy"

Latem pracuje jako sternik motorówki. Pływa z turystami po Adriatyku i zarabia, pokazując to, co w Chorwacji najpiękniejsze. Zimą pomaga przy prowadzeniu farmy ryb. Kocha swój kraj i nie wyobraża sobie pracy za granicą. - Zdecydowanie wolę życie w małej społeczności od wielkich korporacji i pogoni za pracą - mówi WP Tomislav Vizintin.

Tomislav lato spędza na motorówceTomislav lato spędza na motorówceŹródło: WP Turystyka
d1ospbe
d1ospbe

Do Chorwacji przyjeżdżają turyści z całego świata. Spotkasz tam Niemców, Włochów, Polaków, Amerykanów, a nawet Australijczyków. W wakacje rzeka różnych języków płynie wartkim nurtem przez całe chorwackie wybrzeże. Pytam Tomislava, czy ma wśród przyjezdnych swoich ulubieńców.

- Lubię Niemców. Oni mają specyficzną kulturę. Są tacy spokojni i - nie wiem, jak to powiedzieć - grzeczni, zdystansowani? Ale wszyscy turyści są fajni. Mało kto sprawia problemy. Na łodzi, kiedy płyniemy, słowo kapitana jest święte. Wszyscy się słuchają i dlatego zawsze mam wszystko pod kontrolą - opowiada Tomislav Vizintin.

Chorwacja kusi wodnymi atrakcjami

Czasem podczas rejsów zdarzają się drobne szaleństwa. Ktoś niechcący nogą szturchnie manetkę gazu albo prosi Tomislava, by pozwolił posterować motorówką. Zgadza się, jak sądzi, że dana osoba raczej nie rozbije całej załogi o skaliste wybrzeże. Poza tym taka wyprawa to idealna okazja do tego, by dowiedzieć się nieco więcej o przybyszach z zagranicy. To możliwe, że koleżanka zobaczyła w wodzie delfina?

Przy odrobinie szczęścia w wodach Adriatyku można zobaczyć delfiny Adobe Stock
Przy odrobinie szczęścia w wodach Adriatyku można zobaczyć delfiny Źródło: Adobe Stock, fot: Tomas Picka

- Tak, można je spotkać niemal w całym Adriatyku, bo delfiny cały czas pozostają w ruchu. Czasami podpływają bardzo blisko łodzi, skaczą i wykonują swoje akrobacje. Witają się i płyną dalej. Ludzie są czasami zawiedzeni, że podczas rejsu nie udało im się ich zobaczyć. Trzeba mieć trochę szczęścia, żeby na nie trafić. Delfiny nie pokażą się, jeśli nie będą miały na to ochoty - tłumaczy sternik.

d1ospbe

Delfiny to jednak niejedyna atrakcja Adriatyku. W morzu tym można spotkać m.in. żółwie morskie i w Polsce widywane raczej na talerzu owoce morza, jak np.: ośmiornice, kalmary, krewetki, ostrygi, małże czy homary. Bogate życie podwodne Chorwacji zachęca do uprawiania snorkelingu, czyli nurkowania z rurką.

- Warto znać najlepsze miejscówki do nurkowania. Te najbardziej popularne znajdują się w Parku Narodowym Kornati, na plaży Sakarun i w okolicach licznych wysp. Wszystko zależy od tego, czy chcesz być blisko ludzi, czy zależy ci na prywatności. Moi znajomi dużo nurkują i z ich opowieści wiem, że samo poznanie terenu zajmuje bardzo dużo czasu - zdradza.

Snorkeling jest popularną atrakcją Chorwacji WP Turystyka
Snorkeling jest popularną atrakcją Chorwacji Źródło: WP Turystyka

Zimą Chorwaci uciekają do miasta

Co jeszcze robią znajomi Tomislava w wolnym czasie? Odpoczywają na wyspach łowiąc ryby. Chodzą do barów i restauracji, piją lokalne wino. Wielu też żegluje. Siłą rzeczy znaczna część mieszkańców chorwackich wysp musi posiadać łódź, by przemieszczać się między wyspami i stałym lądem.

d1ospbe

Podobno młodzi ludzie uciekają z wysp. Wolą mieszkać w miastach, być bliżej ludzi, nie zajmować się uprawą roli czy łowieniem ryb. Chcą żyć "bliżej Europy". Tomislav nie do końca się ze mną zgadza.

- Zimą może i uciekają. Wtedy na wyspach nie ma zbyt wiele pracy. Ci, którzy mają tam domy, lubią naturę i spokój, zostają również na zimę. Cały czas kursują promy. Te osobowe są naprawdę szybkie, z niektórych wysp można dotrzeć dosłownie w chwilę - opowiada Tomislav.

Chorwaci są po prostu szczęśliwi

A koszty życia? Chorwację przecież też dopadła inflacja. Na wzrost cen narzekają nawet Polacy, którzy odwiedzają ten kraj jedynie gościnnie. Ponadto Chorwacja ma od 1 stycznia 2023 r. wejść do strefy euro. Ta zmiana również wywoła niemałe zawirowania na tamtejszym rynku.

d1ospbe

- Niektóre produkty robią się coraz droższe, więc to normalne, że lokalni przedsiębiorcy muszą podnieść ceny swoich usług. Turystom nadal się wydaje, że w Chorwacji tanio zjedzą i się zabawią. Nie biorą pod uwagę tego, że wzrosły ceny paliwa czy nabiału. Najbardziej podrożały produkty pierwszej jakości: ryby i owoce morza czy noclegi. Za tzw. luksus trzeba więcej zapłacić. Biznes musi się jakoś kręcić - mówi mi Chorwat.

Wielu Chorwatów posiada łodzie WP Turystyka
Wielu Chorwatów posiada łodzie Źródło: WP Turystyka

Mimo to Tomislavowi dobrze żyje się teraz w Chorwacji. Jak zauważa, inflacja dotyka całą Europę, a pracować trzeba wszędzie. Twierdzi, że w centralnej części kontynentu na pewno jest więcej możliwości rozwojowych, ale jemu więcej do szczęścia nie potrzeba.

d1ospbe

- Urodziłem się tutaj i jestem tu szczęśliwy. Mam wszystko, czego potrzebuję. Wielu turystów mówi, że Chorwaci są komunikatywni i radośni. Może wy tam u siebie po prostu za dużo pracujecie, dlatego jesteście tacy sztywni i oziębli. My tu mamy swoje tradycje, słońce i spokój. Zdecydowanie wolę życie w małej społeczności od wielkich korporacji i pogoni za pracą - podsumowuje.

Polscy policjanci w Chorwacji. Co robią na miejscu?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1ospbe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ospbe