Plaga alg w Hiszpanii. Zagrażają turystyce i środowisku
Południowe wybrzeże Półwyspu Iberyjskiego boryka się z ogromnym problemem, jakim jest inwazja szybko rosnących alg o brunatnym kolorze. Zaistniała sytuacja stanowi ogromny problem zarówno dla turystyki tego regionu, jak i środowiska naturalnego.
Algom rugulopteryx okamurae szczególnie spodobały się plaże w rejonie Cieśniny Gibraltarskiej. Zdominowały one także okolice hiszpańskiego Kadyksu. Występują również na niektórych plażach w Costa del Sol, gdzie lokalne służby usunęły już ponad 20 ton gnijących alg.
Kryzys turystyki
Wyrzucane na brzeg ogromne stosy brunatnych alg morskich znajdują się w stanie gnicia. To z kolei wiąże się z wytwarzaniem nieprzyjemnego zapachu, co skutecznie odstrasza turystów, którzy o tej porze roku zazwyczaj tłumnie odwiedzają hiszpańskie wybrzeże. W pobliskiej miejscowości Barbate niektóre plaże są opustoszałe, a urlopowicze w ogóle nie korzystają z kąpieli morskich.
Zagrożenie dla środowiska
Podczas procesu rozkładu, algi zużywają gigantyczne ilości tlenu zawartego w wodzie. Pozbawiają go innych organizmów, żyjących w morzu, które w rezultacie giną. W ubiegłym tygodniu w rejonie hiszpańskiego Kadyksu znaleziono setki martwych ryb wyrzuconych na brzeg.
Dodatkowo gatunek alg, który zdominował hiszpańskie plaże, nie posiada prawie żadnych właściwości odżywczych, co uniemożliwia wykorzystanie jej w przemyśle spożywczym czy kosmetycznym.
Źródło: TVN Meteo