Węgierska kuchnia rybą stoi
- W okolicach Balatonu i Miszkolca dostaniemy też _ legenyfogo leves . To regionalna zupa, na którą na Węgrzech łapie się kawalera. Jeśli dziewczyna zrobi kawalerowi takie danie, ten już nie wyjdzie do domu, nawet po piżamę - opowiada Iga Sikora Zeisky, przewodniczka po Węgrzech, od dwudziestu lat mieszkająca w Budapeszcie. - Podobnie jak w zupie gulaszowej, podstawą jest wieprzowina, do tego dużo jarzyn, pieczarki i najważniejszy składnik - estragon. Węgierska kuchnia rybą też stoi. W karcie dań niemal zawsze pod nazwą halaszle _ znajdziemy zupę z różnych odmian słodkowodnych ryb np. z jeziora Balaton. Ma tyle wersji ile jest na Węgrzech miasteczek, wiosek, restauracji oraz kucharzy i bez przesady można ją nazwać jednym z narodowych węgierskich dań.