Ten archipelag jest owocem bożej radości
Piękna jest legenda o powstaniu Wysp Zielonego Przylądka*. Mówi ona, że pod koniec dzieła stworzenia Bóg był tak zadowolony z tego, co dotąd zrobił, że zatarł z radości ręce. Z okruszków gliny, które z nich spadły, powstać miał *archipelag znajdujący się w pobliżu zachodniego wybrzeża Afryki.
Choć wyspy były ukoronowaniem bożej aktywności, to zaludnili je dopiero Portugalczycy, sprowadzając tu czarnoskórych niewolników z pobliskiego Senegalu. To z ich potomków, a także potomków kolonistów z Portugalii, powstał naród Kabowerdeńczyków, dominujący (ponad 71 procent) obecnie na Wyspach Zielonego Przylądka (z portugalskiego: Cabo Verde).