Z hotelu skradziono biżuterię wartą prawie 4 miliony zł. Księżniczka zapomniała ją schować
Saudyjska księżniczka, której tożsamość pozostaje anonimowa, została okradziona podczas wakacji we Francji. Z jej hotelowego pokoju zniknęła biżuteria warta blisko milion dolarów. Kobieta prawdopodobnie zostawiła kosztowności w widocznym miejscu.
Plaga kradzieży w stolicy Francji to problem, z którym władze miasta borykają się od lat. Złodzieje kradną na ulicach, w restauracjach, sklepach, a nawet w hotelach. Policja apelowała do turystów na początku sezonu, aby rozważnie spędzali wakacje nie tylko w Paryżu, ale we wszystkich dużych francuskich miastach, ponieważ grasuje w nich wielu kieszonkowców. Ostrzegano też przed tzw. "szczurami hotelowymi", którzy kradną bagaże i kosztowności. Potrafią niepostrzeżenie wślizgnąć się do najlepszych hoteli w mieście i sprawiać wrażenie gości.
Wszystko wskazuje na to, że ofiarą któregoś z "hotelowych szczurów” padła saudyjska księżniczka, która nie przypilnowała swoich świecidełek. Policja nie znalazła jak dotąd złodzieja, a po wartościowej biżuterii pozostało tylko wspomnienie. Co prawda 4 mln zł piechotą nie chodzą (tyle były warte owe błyskotki), ale jeśli księżniczkę było stać na tak kosztowną biżuterię, to prawdopodobnie będzie mieć wystarczający zasób gotówki, aby sprawić sobie kolejny zestaw.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl