Zakopane. Policja zatrzymała poszukiwanego listem gończym. Wpadł przez brak maseczki
Egzekwowanie noszenia maseczek stało się dla tatrzańskich policjantów nieoczekiwaną pomocą w łapaniu przestępców. Tylko wczoraj podczas standardowej interwencji na ulicy zatrzymano aż 4 poszukiwanych.
Odkąd wszedł w życie obowiązek noszenia maseczek w powiecie tatrzańskim, miejscowi policjanci kontrolują na bieżąco, jak do obostrzeń stosują się mieszkańcy i turyści na Podhalu. Jeśli ktoś nie zakrywa nosa i ust, funkcjonariusze w pierwszej kolejności ustalają tożsamość danej osoby.
Okazuje się, że interwencje z powodu braku maseczki przyczyniają się do szybszego namierzenia przestępców. Wczoraj złapano w ten sposób aż cztery poszukiwane osoby.
Zakopane - przestępcy wpadają przez brak maseczek
Jak czytamy na facebookowym profilu zakopiańskiej policji, pierwszy z zatrzymanych mężczyzn był nawet poszukiwany listem gończym. Nie dość, że nie miał na sobie maseczki, to na dodatek kierował pojazdem pomimo cofniętych mu uprawnień.
W Zakopanem zatrzymano także 29-latka z Kielc, który był poszukiwany do odbycia kary więzienia, a także mężczyznę z Makowa Podhalańskiego, który po wpłaceniu grzywny uwolnił się od zasądzonej mu kary więzienia. Ten ostatni wpadł na Krupówkach.
Czwarty poszukiwany wpadł w miejscowości Murzasichle - prokuratura poszukiwała go, w celu ustalenia miejsca pobytu.
"Jak widać należy dbać o swoje zdrowie, bo w przeciwnym razie "zadbają" o nie policjanci" - zakończyli post z przymrużeniem oka funkcjonariusze.
1 października ogłoszono, że powiat tatrzański znajduje się w czerwonej strefie, co oznacza obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej także na świeżym powietrzu. 10 dni później obowiązek wprowadzono w całym kraju.
Źródło: Policja Zakopane
