Zbieranie grzybów a mandaty. Za co grożą nam kary finansowe?

Wraz z rozpoczęciem sezonu grzybowego wiele osób szuka odpowiedzi na pytania dotyczące mandatów od leśników. Czy grzybiarze rzeczywiście muszą się obawiać wysokich kar? Okazuje się, że perspektywa otrzymania grzywny jest realna.

GrzybyRozpoczął się sezon grzybowy
Źródło zdjęć: © Getty Images
Wojciech Gojke

Większość grzybiarzy nie zaprząta sobie głowy mandatami od leśników - wszakże w Polsce grzyby można zbierać niemal w każdym lesie, bez żadnych limitów. A w miejscach, gdzie tych leśnych przysmaków nie można brać, są – a w każdym razie powinny być – oznaczenia.

Grzybiarze – za co mogą zostać ukarani?

Mandaty za grzybobranie grożą nam, gdy wejdziemy na teren objęty zakazem wstępu. Mowa o nowych uprawach leśnych, obszarach zagrożonych erozją, źródliskach rzek czy ostojach zwierząt. Nie można też wchodzić tam, gdzie jest np. zagrożenie pożarowe.

Jak wyjaśniają Lasy Państwowe, mandaty za grzybobranie grożą również w sytuacji niestosowania się do przepisów. Zakazane jest: niszczenie lub uszkadzanie drzew, krzewów lub innych roślin, zbieranie płodów runa leśnego w oznakowanych miejscach zabronionych, rozgarnianie ściółki, biwakowanie poza miejscami wyznaczonymi, puszczanie psów luzem oraz hałasowanie i używanie sygnałów dźwiękowych.

Nie wolno niszczyć grzybów!

Biuro prasowe Lasów Państwowych przestrzega, że choć zbieranie grzybów jest u nas dozwolone, to ich niszczenie już nie. Podobnie jest z grzybnią. Nie można też śmiecić, niszczyć drzew, biwakować, puszczać psów bez kagańców, rozgarniać ściółki czy hałasować.

- Mandat może zostać nałożony właśnie za złamanie któregoś z takich zakazów. Najczęściej stosujemy jednak pouczenia – zakładamy, że Polacy świadomie tych zakazów nie naruszają - zapewniają Wirtualną Polskę przedstawiciele Lasów Państwowych.

Zbierasz grzyby za granicą? Zapoznaj się z lokalnymi przepisami

M.in. u naszych zachodnich sąsiadów należy trzymać się przepisów dotyczących ilości zbieranych grzybów. W Niemczech z lasu można wynieść ich do 2 kg na osobę (w niektórych landach jest to 1 kg). Kary za niestosowanie się do tych ograniczeń mogą sięgać w przeliczeniu na złotówki nawet 7 tys. zł. W Polsce maksymalna kara to 5 tys. zł, jednak pracownicy Lasów Państwowych bardzo rzadko wystawiają tak wysokie mandaty.

Źródło: Lasy Państwowe, WP

Suszone grzyby. Ciesz się nimi cały rok

Wybrane dla Ciebie

Rewolucja na kolejnym polskim lotnisku. Koniec z limitem płynów
Rewolucja na kolejnym polskim lotnisku. Koniec z limitem płynów
Miała lecieć do Szkocji. Turystka została w Polsce
Miała lecieć do Szkocji. Turystka została w Polsce
Problem w nadmorskim kurorcie. "Mamy już dosyć tych intruzów"
Problem w nadmorskim kurorcie. "Mamy już dosyć tych intruzów"
Polska idzie jak burza. Wielkie ożywienie w trzech krajach Europy
Polska idzie jak burza. Wielkie ożywienie w trzech krajach Europy
Turystyczny raj najtańszym krajem na świecie. Bochenek chleba 3 zł, posiłek w restauracji 7 zł
Turystyczny raj najtańszym krajem na świecie. Bochenek chleba 3 zł, posiłek w restauracji 7 zł
Wielkie zmiany na gdańskim lotnisku. Przetarg już ogłoszony
Wielkie zmiany na gdańskim lotnisku. Przetarg już ogłoszony
Polska atrakcja z wyróżnieniem. Projekt uznany za jeden z najlepszych
Polska atrakcja z wyróżnieniem. Projekt uznany za jeden z najlepszych
Zbudują zupełnie nowe miasto. Gigantyczna  inwestycja nad Morzem Czerwonym
Zbudują zupełnie nowe miasto. Gigantyczna inwestycja nad Morzem Czerwonym
W sieci zawrzało. Mewa ukradła rybę z talerza turystki
W sieci zawrzało. Mewa ukradła rybę z talerza turystki
W tym roku prawdziwe szaleństwo w górach. Już 100 proc. miejsc niedostępnych
W tym roku prawdziwe szaleństwo w górach. Już 100 proc. miejsc niedostępnych
Tragedia na plaży w Egipcie. Polak nie żyje, a sprawę bada prokuratura
Tragedia na plaży w Egipcie. Polak nie żyje, a sprawę bada prokuratura
Pociąg dotarł do Polski bez kilku wagonów. Wszystko przez łosia
Pociąg dotarł do Polski bez kilku wagonów. Wszystko przez łosia