grzybobranie

W polskich lasach można znaleźć przedziwne grzyby. Poza jadalnymi, które są obiektem pożądania każdego grzybiarza, natrafić można na różne "dziwolągi", które kojarzą się z częściami ciała, przedmiotami lub zjawiskami nadprzyrodzonymi. Do listy tej z powodzeniem możemy dołączyć "zęby diabła".

Jak przygotować się do grzybobrania, które gatunki są najbardziej niebezpieczne, gdzie zbiory są zakazane? Eksperci radzą, jakie są najpewniejsze sposoby, żeby uniknąć zatrucia grzybami oraz mówią, które gatunki są najbardziej ryzykowne. Radzą też, jak reagować w razie zagubienia się w lesie.

Zbieranie grzybów można nazwać swego rodzaju sportem narodowym Polaków. Dlatego też wielu powinna ucieszyć wiadomość, przekazana przez mykologów, którzy zgodnie twierdzą, że sezon już się rozpoczął.

Słowacja jest coraz bardziej popularna wśród grzybiarzy z Polski. Nie potrzebują oni licencji oraz nie obowiązują ich żadne limity, mogą więc zbierać tam tyle grzybów, ile są w stanie unieść. Jednakże Słowacy ostrzegają przed niedźwiedziami, a dodatkowo zauważają, że - niestety - nie wszyscy Polacy zachowują się prawidłowo w beskidzkich lasach.

Od końca lata do późnej jesieni trwa sezon na grzybobranie. To wtedy pogoda najbardziej sprzyja rozwojowi grzybów. W tym okresie temperatury są jeszcze dość wysokie, a gleba wilgotna od deszczu. Przed rozpoczęciem poszukiwań warto jednak wiedzieć, że poszczególne grzyby preferują określone gatunki drzew. Do jakiego zatem lasu się udać, aby wrócić z pełnym koszem?

Wraz z rozpoczęciem sezonu grzybowego wiele osób szuka odpowiedzi na pytania dotyczące mandatów od leśników. Czy grzybiarze rzeczywiście muszą się obawiać wysokich kar? Okazuje się, że perspektywa otrzymania grzywny jest realna.

Pogoda w maju nie może się zdecydować. Gdy rok temu o tej porze było upalnie i czuć było lato w powietrzu, teraz w Zakopanem rozpanoszyła się zima, a w innych częściach Polski jesień. Czytelnik poprzez platformę #dziejesie podzielił się swoim znaleziskiem. Bardzo chcielibyśmy, żeby to były konwalie, które zwykle o tej porze kwitną, a są to… grzyby.

Belgijska policja zatrzymała troje Polaków w lesie w Berendrecht koło Antwerpii. Odpowiedzą za nielegalne zbieranie grzybów. Gdy okaże się, że trafią one na sprzedaż, grzybiarze będę musieli zapłacić 400 euro kary (ok. 1700 zł).

Nie lada gratka dla grzybiarzy. Za moment będą mogli korzystać z miejsca, jakiego prawdopodobnie nie ma w Polsce. I czujemy, że okaże się wielkim hitem wśród dziesiątek Polaków, kiedy ruszą na wielkie grzybobranie.