Polska bociania wieś - Żywkowo
Mieszkańcy wsi położonej zaledwie pięćset metrów w linii prostej od granicy z Rosją, traktują boćki jak najlepszych sąsiadów - budują im gniazda, odnawiają platformy, a gdy trzeba to dokarmiają. I choć ptaki brudzą, ich ciężkie gniazda mogą doprowadzić do zawalenia się dachu lub kiedy zaczepią o drut, we wsi nie ma prądu, miejscowi tak naprawdę zżyli się z ptakami. Trudno się dziwić, że tęsknią za nimi, bardziej widocznego symbolu wiosny nie trzeba. Podobno sposób na ich przywołanie jest jeden. Trzeba intensywnie wpatrywać się w niebo, licząc na to, że ptaki wreszcie się pojawią.