Najwyższy wiszący most w Europie

potrafi zaskoczyć niejednego turystę. Znajdziemy tu niezwykłe zabytki i piorunująco piękną przyrodę. Podróżni zachwycają się nie tylko osławionym , ale także wpisanymi na listę UNESCO zamkami w Bellinzoni, Starym Miastem w Bernie, Rezerwatem Biosfery Entlebuch, Le Locle i La Chaux-de-Fonds będącymi miastami zegarków czy wreszcie szwajcarską częścią Alp, która także została uznana przez UNESCO za światowe dziedzictwo. To właśnie tu powstała nowa, mrożąca krew w żyłach atrakcja, która zdecydowanie zasługuje na miano najbardziej spektakularnej w Europie! Zobacz, co tym razem wymyślili Szwajcarzy!

pw/if

Nawet najwybredniejsi turyści z pewnością będą zachwyceni tym, co zobaczą z Titlis Cliff Walk - najwyżej położonego wiszącego mostu w Europie. Już sama konstrukcja zapiera dech w piersiach, a co dopiero widoki, które się z niej rozpościerają. Most o długości 100 metrów powstał w pobliżu największego ośrodka narciarskiego w - Engelberg-Titlis w Alpach Berneńskich.

Konstrukcja zawisła na wysokości 3238 m n.p.m. u szczytu góry Titlis. Most powstał z okazji setnej rocznicy powstania kolejki linowej Titlis, a jego oficjalne otwarcie zaplanowano na dziś. To zdecydowanie atrakcja tylko dla odważnych i tych którzy nie cierpią lęk wysokości.

Engelberg-Titlis od lat oferuje odwiedzającym oszałamiające, ciągnące się na długości 82 kilometrów stoki narciarskie, 5 nartostrad dla narciarzy klasycznych oraz ekscytujący 3,5 kilometrowy tor saneczkowy.

To właśnie tu znajduje się jedna z najdłuższych tras narciarskich w Alpach, ciągnąca się w dół z Titlis do Engelberga. 12-kilometrowa trasa, pokonująca różnicę poziomów wynoszącą 2000 metrów gwarantuje śnieg od wierzchołka aż po podnóże.

Dzięki położeniu lodowca Titlis na wysokości 3000 metrów nad poziomem morza oraz nowoczesnym armatkom śnieżnym, w Engelberg-Titlis śnieg jest gwarantowany praktycznie do połowy maja.

pw/if