Niesmaczna kanapka
Alkohol i niesforne zachowanie może być dla lotu groźne. Jednak skrajnie niebezpieczne są rękoczyny na pokładzie samolotu, w szczególności atakowanie personelu. Zawsze wyciągane są konsekwencje wobec sprawców. Natomiast personel linii lotniczych liczy się z wystąpieniem takich sytuacji i jest ku temu specjalnie szkolony. W kwietniu tego roku lot samolotu EasyJet został przerwany po tym, gdy jeden z pasażerów uderzył stewardesę. Powód? Zbyt długo czekał na kanapkę. Maszyna lecąca z Genewy do Pristiny musiała lądować w Rzymie, gdzie zostawiono agresywnego mężczyznę. Natomiast w marcu rozzłoszczony pasażer linii lotniczych WestJet uderzył stewardessę w twarz. Powodem była również kanapka, tyle że niesmaczna. 25-letni mężczyzna został aresztowany po wylądowaniu samolotu i oskarżony o spowodowanie zaburzeń w ruchu lotniczym oraz atak. Kilka lat temu również na pokładzie samolotu PLL LOT z Chicago do Warszawy pijany mężczyzna uderzył w twarz stewardesę. Kapitan zdecydował o lądowaniu na Islandii i
wysadzeniu pijanego mężczyzny.