Ajt Bin Haddu - filmowa stolica Maroka
Ajt Bin Haddu - afrykańskie Hollywood
Maroko to dla Polaków kraj magiczny, nieco tajemniczy i mający wiele do zaoferowania. Piękne góry, niedostępna pustynia, liczne formacje skalne czy monumentalne budowle przyciągają nie tylko turystów. Są także doskonałą scenerią do kręcenia filmów. Jednym z takich miejsc jest osada Ajt Bin Haddu, nazywana afrykańskim Hollywood. To właśnie tam realizuje się wiele znanych na świecie produkcji, jak Gladiator czy Asterix i Obelix.
Maroko to dla Polaków kraj magiczny, nieco tajemniczy i mający wiele do zaoferowania. Piękne góry, niedostępna pustynia, liczne formacje skalne czy monumentalne budowle przyciągają nie tylko turystów - są także doskonałą scenerią do kręcenia filmów. Jednym z takich miejsc jest osada Ajt Bin Haddu, nazywana "afrykańskim Hollywood". To właśnie tu realizowanych jest wiele znanych na świecie produkcji, jak _ Gladiator _ czy _ Asterix i Obelix. _
Amerykanie mają swoje słynne Hollywood, natomiast Marokańczycy studio filmowe Atlas. A w jego okolicy znajdziemy bajkowe plenery i miasteczka, których nawet scenografowie zza oceanu nie byliby w stanie skopiować. Wytwórnia ma swoją siedzibę w Warzazat, mieście leżącym u stóp Atlasu Wysokiego. Niegdyś nieznane, dziś słynne na całym świecie. Ośrodek dawniej był bazą francuskiej Legii Cudzoziemskiej, obecnie służy turystom oraz filmowcom. Jednak to nie w Warzazat tworzy się większość filmów - służy ono głównie jako miejsce, gdzie mieszkają ekipy filmowe. Akcja rozgrywa się w oddalonej o 30 km wiosce Ajt Bin Haddu. Sprawdź na kolejnych slajdach, jak niesamowicie wygląda!
Zobacz też: Maroko - najbezpieczniejszy arabski kraj
wg/udm