Anglia. Ojciec kazał dzieciom pozować do zdjęć na skraju stromego klifu

Jak podaje "The Sun", Mazz Blehs z Bournemouth i jej mąż spacerowali pod stromym klifem w hrabstwie Dorset, gdy nagle mężczyzna zauważył, że ktoś stoi na skraju wzniesienia.

Chciał zrobić dzieciom zdjęcia na stromym klifie

"Nie mogłam w to uwierzyć. Ojciec posadził dziewczynkę i chłopca na krawędzi urwiska, żeby zrobić zdjęcie" - relacjonowała w rozmowie z "The Sun" turystka. Sytuacja miała miejsce na stromym klifie na południu Anglii, który stał się jeszcze bardziej popularny wśród turystów dzięki serialowi kryminalnemu "Broadchurch", który był produkowany w latach 2013-2017.

Według relacji świadków dziewczynka mogła mieć ok. ośmiu lat, natomiast młodszy chłopiec wyglądał na trzylatka. Nogi dziewczynki zwisały nad 45-metrowym urwiskiem, a chłopiec siedział tyłem do przepaści.

"To było tak niebezpieczne, że źle się czułam, patrząc na to. Ostatnio zdarzały się obsunięcia skał i obawiałam się najgorszego" - mówiła kobieta, która widziała zdarzenie.

Para o incydencie poinformowała Straż Przybrzeżną, ale funkcjonariusze zbyt późno dotarli na miejsce. Rodzina oddaliła się, zanim ktokolwiek zdążył do nich dotrzeć. Na zdjęciach, które wykonali spacerowicze, widać że z mężczyzną była jeszcze kobieta oraz pies spuszczony ze smyczy.

Niebezpieczne zdjęcia na klifie

"Przez lata widzieliśmy wiele przypadków, w których różne osoby narażały się na niepotrzebne ryzyko, próbując zrobić to doskonałe zdjęcie, ale to jest jeden z najpoważniejszych przykładów. Trzeba zadać sobie pytanie: Jakie zdjęcie jest warte narażenia życia lub życia twoich bliskich?" - powiedział Jake Lanning ze straży przybrzeżnej West Bay.

Dodał, że w okolicy jest mnóstwo ostrzeżeń i radzi wszystkim, aby trzymali się z dala od krawędzi klifu i podejmowali rozsądne decyzje.

Źródło: The Sun