Buty nie zawsze od kompletu
W zdjęciach Ani jest jeszcze coś co zwraca uwagę, szczególnie żeńskiej części jej fanów – buty. Kolorowe, zabawne, bardzo charakterystyczne. – Ponieważ szukanie posadzek jest jak szukanie skarbów, to nigdy nie wiem, co znajdę. Buty są więc przypadkowe. Czasem idealnie pasują. A czasem żałuję, że nie mam akurat innych. Ale zaakceptowałam to. Czasem, aby urozmaicić zdjęcie, dodaje kawałek szala, albo rękę z bransoletkami tak, by kompozycja zdjęcia była ciekawsza. Lubię kolory – mówi Ania.