Atak zimy w Teheranie. To pierwszy taki przypadek od lat
Prawie 20-centymetrowa warstwa śniegu pokryła stolicę Iranu. Zaspy sparaliżowały ruch samochodów i doprowadziły do zamknięcia największego lotniska w kraju. Tego typu śnieżyce są w Iranie zjawiskiem niespotykanym.
Ponad dwa tysiące pasażerów oczekujących na wznowienie ruchu powietrznego na lotnisku im. Imama Chomeiniego otrzymało od personelu koce i butelki z wodą mineralną.
Teherańskie szkoły i uczelnie wyższe zostały zamknięte na dwa dni, a zasypane drogi sprawiły, że tysiące osób nie były w stanie dotrzeć do pracy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Teheran to stolica i największe miasto Iranu oraz Bliskiego Wschodu. Wiosny w mieście są dość łagodne, za to lata bywają suche i gorące.
Bardzo często pojawiają się upały powyżej 35 st. C. Zima zaczyna się zazwyczaj w grudniu i trwa około 4 miesięcy. Opady śniegu są wówczas sporadyczne, a mrozy nie przekraczają kilku stopni.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dlatego też śnieżne czapy pokrywające budynki, ulice i samochody są dla mieszkańców prawdziwym zaskoczeniem. Na Instagramie pojawiło się mnóstwo zdjęć pokazujących irańską anomalię.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Tej zimy nie jest to pierwsza tego typu "niespodzianka". Zaledwie kilka tygodni temu śnieg spadł również… na Saharze. Z kolei w Polsce mamy jedną z najcieplejszych zim od lat. Najwyraźniej natura lubi zmiany.