Barbórka na liście niematerialnego dziedzictwa UNESCO? Tego chcą na Śląsku

Mieszkańcy Górnego Śląska chcą wpisać tradycyjne święto górnicze – obchodzoną 4 grudnia Barbórkę – na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Koordynatorzy starań apelują do społeczności o przesyłanie zdjęć czy filmów z minionych i tegorocznych obchodów.

Uznanie Barbórki za dziedzictwo niematerialne ma się przyczynić do podtrzymywania tej tradycji przez kolejne pokolenia
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel
Anna Jastrzębska
15

Barbórka, czyli uroczystość ku czci patronki górników św. Barbary, jest w górnictwie dniem wolnym od pracy, dniem świątecznym. Zgodnie ze starym zwyczajem tych, którzy mieszkają na górniczych osiedlach, wczesnym rankiem budzi marszem górnicza orkiestra. Następnie w śląskich kościołach odprawiane są msze w intencji górników, a później cała społeczność świętuje.

- Obyczaj ten praktykowany i pielęgnowany jest na Górnym Śląsku co najmniej od połowy XIX w. do chwili obecnej. Oczywiście w tej chwili Barbórka świętowana jest nie tylko na Górnym Śląsku, ale właśnie ten region jest matecznikiem tego zjawiska w kształcie, w jakim dzisiaj je znamy - mówi dr Beata Piecha-van Schagen z Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.

Świętowanie Barbórki odbywa się na kilku płaszczyznach. - Po pierwsze na płaszczyźnie religijnej, bo źródłem tej tradycji jest uroczystość ku czci patronki górników św. Barbary, ale także na płaszczyźnie zawodowo-zakładowej oraz rodzinnej, ponieważ górnicy tego dnia wspólnie świętują - wyjaśnia Piecha-van Schagen.

Obraz
© PAP | Andrzej Grygiel
Obraz
© PAP | Andrzej Grygiel

Pojawił się więc pomysł, by wpisać ten zwyczaj na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO, a później – niewykluczone – że także na światową listę. Koordynatorem starań jest wspomniane zabrzańskie muzeum.

Uzyskanie takiego wpisu pozwoliłoby, zdaniem pracowników muzeum, zachować to dziedzictwo, które w jakimś stopniu już jest narażone na różnego rodzaju zagrożenia. - Ochroną Barbórki warto byłoby już teraz zająć się z przyczyn oczywistych. Liczba kopalń, a co za tym idzie, górników w ciągu ostatnich 30 lat na Górnym Śląsku zmniejszyła się drastycznie. Dlatego uważamy, że uznanie Barbórki za dziedzictwo niematerialne przyczyni się do podtrzymywania tej tradycji przez kolejne pokolenia - zaznacza Piecha-van Schagen.

Część wniosku, która zawiera m.in. opis i historię tradycji Barbórki, została już przez pracowników zabrzańskiego muzeum przygotowana. Wśród zawartych we wniosku pomysłów na ochronę tego dziedzictwa koordynatorzy proponują prowadzenie badań naukowych lub działalność popularyzatorską w postaci wydawnictw, konkursów, czy strony internetowej.

Teraz jednak koordynatorzy starań potrzebują pomocy tzw. depozytariuszy, czyli osób, które dane zjawisko praktykują i pielęgnują. W tym przypadku to przede wszystkim sami górnicy, ale też kopalnie, związki zawodowe czy kościół lokalny.

- Dlatego zwracamy się z apelem do wszystkich tych osób, aby podzieliły się z nami swoimi zdjęciami, krótkimi relacjami, filmami, nagraniami dźwiękowymi – wszystkim, co pozwoli nam zobrazować barbórkowe obchody na Górnym Śląsku - mówi Piecha-van Schagen.

Już teraz, w połowie listopada, rozpoczynają się imprezy i spotkania barbórkowe, które potrwają do połowy grudnia.

Zobacz też: Postulaty Ruchu Autonomii Śląska

Osoby, które chciałyby pochwalić się swoimi relacjami, czy materiałami związanymi z obchodami Barbórki mogą przesyłać je na adres e-mail: barborka@muzeumgornictwa.pl. Można je też wysłać pocztą tradycyjną na adres Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, z dopiskiem "Barbórka".

Materiały zostaną dołączone do wniosku. Następnie koordynatorzy organizować będą spotkania z depozytariuszami, podczas których przedstawią im wniosek, w tym m.in. plan ochrony Barbórki. Osoby te zostaną też poproszone o podpisanie tzw. porozumienia depozytariuszy – niezbędnego do złożenia wniosku.

- Zachęcamy osoby, dla których Barbórka jest ważna, o odpowiedź na nasz apel i włączenie się w działania, dzięki którym to święto zostanie dostrzeżone w całej Polsce, a następnie może i na całym świecie - podkreśla Piecha-van Schagen.

Jeśli do końca roku uda się uzyskać informacje zwrotne, to późniejsze działania m.in. organizacja wspomnianych spotkań i dalsze formalności mogą potrwać kilka miesięcy. Jak czytamy w internetowym wydaniu katowickiego Gościa Niedzielnego, który we wtorek podał informację o staraniach ws. wpisu, metropolita katowicki abp Wiktor Skworc wydał właśnie zgodę na działania związane ze zbieraniem dokumentacji potrzebnej do wniosku.

Wybrane dla Ciebie

Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"
Pitbull w Krakowie. "Im mniej dostępnych noclegów, tym szybciej rosną ceny"
Pitbull w Krakowie. "Im mniej dostępnych noclegów, tym szybciej rosną ceny"
Hit minionego lata. Atrakcja ponownie otwarta
Hit minionego lata. Atrakcja ponownie otwarta