Co roku przyciąga rzesze turystów. Właśnie zaczął się montaż
To jedna z większych atrakcji związanych ze świętami Bożego Narodzenia w Małopolsce. Jak dowiadujemy się od jej opiekunów: "jest nie tylko jedną z największych tego typu w Polsce, jeśli chodzi o jej rozmiary, ale także jeśli chodzi o jej oddziaływanie na oglądających".
Montaż jednej z największych w Polsce szopek bożonarodzeniowych rozpoczęli w poniedziałek ojcowie i bracia bernardyni we wnętrzu bazyliki Matki Bożej Anielskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej – dowiedziała się PAP od rzecznika sanktuarium ojca Tarsycjusza Bukowskiego. Co roku przyciąga ona rzesze wiernych.
Ważne przesłanie płynące z szopki
- Kalwaryjska szopka ruchoma jest nie tylko jedną z największych tego typu w Polsce, jeśli chodzi o jej rozmiary, ale także jeśli chodzi o jej oddziaływanie na oglądających. To nie jest zwykła dekoracja: ma bardzo istotne i głębokie przesłanie ewangeliczne, a więc żywe i ciągle potrzebne - Bóg się rodzi; nie zostawia nas – powiedział ojciec Tarsycjusz.
Bernardyn przypomniał, że papież Franciszek ogłosił w 2025 roku jubileusz pod hasłem "Pielgrzymi nadziei".
- Jezus jest naszą nadzieją; nie jakąś ideą czy filozofią. On, żywy Bóg, Pan czasów i historii. I tak jak wtedy, gdy urodził się w Betlejem, cały świat zaczął na nowo odmierzać czas, tak i teraz może być. On przynosi udręczonej ludzkości taką nadzieję, że możemy w sercu na nowo odliczać czas; zacząć z nim od początku – dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy w polskim mieście. Goście przyjechali z całej Polski
Za budowę szopki odpowiada główny zakrystian kalwaryjskiej bazyliki brat Oktawiusz Zygmunt. Współpracują z nim zakrystianin brat Laurenty Ryguła oraz kilku zakonników.
- Są także osoby świeckie, które pomagają przy instalacji konstrukcji, panoramy i podestu – dodał ojciec Tarsycjusz.
Jak zawsze, budowa rozpoczęła się od montażu w głównej nawie bazyliki tła oraz podestu, na którym ustawiane będą elementy tworzące dekorację. Tło stanowi panorama spowitych nocą okolic Betlejem. Ma wymiary 8 na 11 m. Na podeście w najbliższych tygodniach będzie powstawała szopka w tradycyjnej formie, charakterystycznej dla zakonu franciszkańskiego. Ustawione zostaną budynki oraz ponad 150 figur, z czego około 50 to postaci i elementy ruchome.
Duchowny powiedział, że wzorem poprzednich lat w szopce będzie kilka nowości.
- Będą to ruchome figury, które przyjechały z Neapolu, a także elementy zabudowy, które wykonał brat Oktawiusz. Nie zdradzamy, co to konkretnie będzie, ponieważ poszukiwanie nowości jest frajdą dla oglądających – zaznaczył.
Wiele wieków tradycji tworzenia szopek
Tworzenie szopek w klasztorach ma wielowiekową tradycję. W tym roku kalwaryjskie sanktuarium rozpoczęło także przygotowania do budowy stałej, całorocznej szopki bernardyńskiej. Powstanie – poza bazyliką - w ciągu dwóch-trzech lat. Będzie częścią ekspozycji muzealno-wystawienniczej.
- Wykonano już kilka figur zakonników i model Porcjunkuli (to mała, włoska kapliczka, która została odbudowana przez Franciszka z Asyżu i w której święty zamieszkał - dop. red.). Wiele figur, które zwieziono z bernardyńskich klasztorów, przechodzi renowację – powiedział ojciec Tarsycjusz.
Jak dodał, trwa też konkurs na żłóbek do tej szopki. Rozstrzygnięcie nastąpi krótko przed świętami Bożego Narodzenia.
Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej jest jednym z głównych ośrodków kultu w Polsce. Jego fundatorami była w XVII w. rodzina Zebrzydowskich. Od początku tym miejscem opiekuje się zakon bernardynów.