Dahab - nurkowanie z wielbłądem w tle

To magiczne miejsce, którego wspomnienie od razu wywołuje uśmiech na twarzy i jakoś radośniej robi się na duszy.

31.01.2007 | aktual.: 09.05.2013 10:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Obraz
Obraz
© (fot. Magazyn Nurkowanie)

Są takie miejsca, których wspomnienie od razu wywołuje uśmiech na twarzy i jakoś radośniej robi się na duszy...

Kilka lat temu, za namową Michała i Piotra, ruszyłem do Dahab na Synaju. Pędząc starą, wyboistą i krętą drogą przez góry, zastanawiałem się, czy - o ile nie zginę wcześniej w busiku, który gnał jak szalony - w ogóle będę na tym wyjeździe nurkować. Po prawie stu kilometrach dzikiej jazdy droga wyprostowała się, a na jej końcu, gdzieś nad brzegiem morza, pojawiły się pierwsze światełka. Właśnie zapadał wieczór. Szutrową nawierzchnią wjechaliśmy do \"centrum\". Wysiadłem, patrząc z niedowierzaniem dookoła: wąska uliczka z parterową zabudową sklepików przechodziła w nadmorską ścieżkę-deptak. Wszędzie widziałem uśmiechnięte i odprężone twarze szczęśliwych ludzi, którym donikąd się nie spieszyło...

Czym prędzej rozpakowałem rzeczy i pognałem na kolację do Friendsów (to właśnie jedna z owych restauracyjek). Byliśmy umówieni z Piotrem Paszkiem - założycielem bazy Planet Divers. Atmosfera luzu udzieliła się wszystkim. Pałaszowałem specjały tutejszej kuchni zdziwiony, że przełykanie nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Było fantastycznie! Kiedy już najedliśmy się do syta, zaczęły się opowieści. Piotr postanowił przybliżyć nam miejsce, w którym się znajdowaliśmy.

Dahab wczoraj...
Dahab (po arabsku złoto) swoją nazwę zawdzięcza delikatnym, piaszczystym plażom oraz migocącej w wodzie, w promieniach słońca, mice (a może to drobinki złota?). Beduini z południowych synajskich plemion Tarabzin i Mzina niegdyś hodowali tutaj palmy daktylowe. W latach 70. w Dahab zaczęli pojawiać się pierwsi \"goście: byli to żołnierze izraelscy przebywający na przepustkach. Po odzyskaniu Synaju przez Egipt zjawili się także pierwsi podróżnicy oraz Egipcjanie znad Nilu szukający tutaj odpoczynku. Pojawili się również hippisi, dla których Dahab stał się prawdziwą mekką. Na początku lat 90. powstały w Dahab pierwsze bazy nurkowe. W krótkim okresie czasu ich ilość zwiększyła się i dzisiaj jest ich około czterdziestu pięciu.

Dahab dzisiaj...
Powoli acz nieubłaganie do miasteczka wkracza cywilizacja, choć na szczęście udało się jeszcze zachować sporo dawnego klimatu: zwłaszcza ogólnie panujący \"luzik\" :-). Miejsce nadmorskiej szutrowej ścieżki zajął dziś kamienny deptak. Jest to najbardziej charakterystyczne miejsce w miasteczku: tutaj zatrzymują się hotelowe busiki, tutaj możemy najłatwiej złapać taksówkę lub wyruszyć na zwiedzanie okolicy. W wystroju sklepików, na wzór egipskich kurortów, coraz więcej pojawia się marmuru i wielkich szyb. Ku naszej radości niewiele zmieniła się jedna z najstarszych knajp w Dahab - restauracja Toota, zbudowana w kształcie łodzi, tuż obok hotelu Bamboo House. Za to prosto z nowoczesnego świata pojawiły się w miasteczku bankomaty oraz kafejki internetowe.

W mieście i na drogach dojazdowych do nurkowisk coraz więcej jest asfaltu, na północ sięga on już prawie do Canyonu... Przy drodze kiełkują, jak grzyby po deszczu, kolejne hotele. Oprócz baz nurkowych pojawiły się także małe i większe biura turystyczne oferujące zagospodarowanie czasu: od wypożyczenia rowerów - poprzez jazdę konną, na wielbłądach, quady - po wycieczki w góry (ze wspinaczką włącznie), do Kairu, Jerozolimy czy też do Petry.

Obraz
© (fot. Magazyn Nurkowanie)

Jak dostać się do Dahab?
Wakacje w Dahab można zorganizować sobie na dwa sposoby: możemy wykupić wycieczkę w biurze podróży mającym w swojej ofercie hotele położone w Dahab lub poszukać taniego biletu czarterowego do Sharm el-Sheikh. Transfer do Dahab. Pobyt i nurkowania warto zarezerwować wcześniej poprzez Internet

Co warto zobaczyć?
Nad samą wodą ciągnie się promenada, która ożywa wieczorową porą. Można tu zrobić zakupy, ale przede wszystkim posiedzieć i zjeść/wypić coś smacznego w jednej z licznych knajp. Atmosfera jest niepowtarzalna, a jedzenie - palce lizać! Moje ulubione restauracyjki to: Friends, Al Capone i Sharks. Zwolennicy napoju wytwarzanego na bazie chmielu mają w Dahab także swoje ulubione miejsce: knajpa nazywa się Moon i znajduje się niedaleko Lighthouse, na końcu promenady. Miejscowe piwo Stella kosztuje tutaj tylko 5 funtów.

Wycieczki
Biały i Kolorowy Canyon - to kilkugodzinna wędrówka bardzo ładnie wyżłobionymi przez wodę i wiatr wąwozami z formacjami skalnymi o unikalnych kształtach i kolorach. Największe wrażenie robi skalny \"grzyb\" odwiedzany między canyonami, obok oazy Ain Khudra.

Klasztor św. Katarzyny i Góra Mojżesza - klasztor św. Katarzyny leży u stóp Góry Mojżesza, świętej góry dla trzech wielkich religii: chrześcijaństwa, judaizmu i islamu. Pośrodku zespołu klasztornego wznosi się bazylika justyniańska z VI w., jest także \"gorejący krzew\" oraz studnia Mojżesza. Na terenie sanktuarium znajdują się słynne bizantyjskie mozaiki z VI w. oraz cenny zbiór ikon. Ciekawostką zespołu klasztornego jest fakt, że w obrębie jego murów znajduje się meczet (!). Koszt wycieczki wynosi około 16 euro.

Jerozolima - Izrael. Wyjazd z Dahab ok. północy Przejazd do Jerozolimy: Góra Oliwna - panorama miasta. Przejazd do Betlejem - zwiedzanie między innymi Bazyliki Narodzenia Pańskiego. Powrót do Jerozolimy między innymi przejście fragmentem Drogi Krzyżowej, czy zwiedzanie Kościoła Grobu Pańskiego. Koszt takiej wycieczki to ok. 120 $.

Petra - Jordania. Przejazd do Taby. Przekroczenie granicy i przejazd przez Eliat do Akaby. Przekroczenie granicy i przejazd do Petry. Zwiedzanie kamiennego miasta w Petrze. Lunch. Orientacyjna cena: 225 $. Trudno opisać, czym tak naprawdę jest Petra: to jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie dane mi było do tej pory odwiedzić.

Miejsca nurkowe
W okolicy Dahab mamy wyśmienite warunki zarówno do nurkowań rekreacyjnych, jak i do głębszych nurkowań technicznych. Nurkuje się generalnie z brzegu (kilka miejsc można odwiedzić łodzią nurkową, m.in. Gabr El Bint na południu oraz Ras Abu Gallum na północy). Na nurkowania jeździ się jeepami, a sprzęt wozi się na pick-upach (półciężarówkach). Rafy i miejsca nurkowe ciągną się na południe i na północ od Dahab. Osoby nienurkujące i rodziny mogą towarzyszyć nurkom przez cały dzień. Pokrywają wówczas jedynie koszty przejazdu, wynoszące kilka euro za dzień.

Organizacja nurkowań

- Dzień nurkowy zaczyna się zwykle po śniadaniu, tj. ok. 8 rano. Jeśli dokonamy naszych rezerwacji w kraju, przed hotelem będą już czekały na nurków przysłane z bazy nurkowej jeepy i pick-up na sprzęt.
- Jadąc do bazy pierwszego dnia, należy pamiętać o zabraniu ze sobą - oprócz sprzętu nurkowego - także: licencji nurkowej, ksero paszportu, pieniędzy na wpłatę depozytu (zwykle ok. 100 euro), ręcznika, stroju kąpielowego, czegoś ochronnego na głowę, kremu z wysokim filtrem UV i wody do picia oraz - w sezonie zimowym - ciepłego ubrania.
- W bazie wypełnicie formularze zgłoszeniowe i poznacie waszych opiekunów - divemasterów. Opowiedzą wam pokrótce o zwyczajach i procedurach. Na początek pamiętajcie o kilku rzeczach podczas nurkowania: - nie niszczymy rafy- nie dotykamy niczego pod wodą, staramy się nie mącić dna, przepływając nad piaszczystymi fragmentami, nie płoszymy i nie karmimy napotkanych zwierząt morskich, przestrzegamy limitów głębokości i czasów bezdekompresyjnych, dbamy o swojego buddy\'ego - mamy go zawsze w zasięgu wzroku.
- Po spotkaniu dostaniecie skrzynki na sprzęt nurkowy oraz zostanie wydany wam balast. (Balastu NIE WKŁADAMY do skrzynki, bo są one plastikowe i mogą się połamać!).
- Pierwsze nurkowanie sprawdzające robi się zwykle tuż obok bazy.
- Drugie nurkowanie zrobicie w jakimś niezbyt oddalonym miejscu, stosownie do panujących warunków atmosferycznych.
- Po nurkowaniach wracacie do bazy, gdzie macie okazję wypłukać sprzęt i rozwiesić go na wieszakach. Układacie swoje skrzynki i balast w określonych miejscach, żeby nie było szukania następnego dnia.
- Poproście także o kluczyk do zamykanego schowka (wystarczy jeden na 4-6 osób), w którym schowacie automaty i komputery nurkowe.
- Po nurkowaniu macie zagwarantowany powrót do hotelu, ale musi on się odbyć całą grupą.

Zaczynamy prawdziwe nurkowania
Ładując rano w bazie sprzęt na pick-upa, dokładnie sprawdźcie, czy wszystko zabraliście ze sobą. Na brzegu w pobliżu nurkowisk rozkłada się specjalne maty, na których oporządzacie sprzęt (starajcie się nie wchodzić na nie butami, zwłaszcza kiedy wasze buty oklejone są piaskiem).

Miejsca nurkowe
Blue Hole - dziura w rafie o kształcie studni, średnicy 50-70 m, miejsce magiczne, ale i o złej sławie... Tam właśnie znajduje się łuk otwierający \"studnię\" w stronę otwartego morza. Łuk znajduje się na 54 m (!). Nurkowie turystyczni - z uprawnieniami AOWD - przestrzegają limitu głębokości obowiązującego w całym Egipcie, tj. 30 m. Bells - pionowa szczelina otwierająca się w stronę morza, z uchem, przez które można przepłynąć na gł. ok. 30 m. Bardzo fajne nurkowanie - zwykle wykonuje się zanurzenie w szczelinie głową w dół. Potem płyniemy wzdłuż przewieszonej ściany rafy, zdawać by się mogło, bez dna. Płyniemy w kierunku Blue Hole. Zwykle wpływa się do niego przez siodło na 6 m i pływając wkoło, robi przystanek bezpieczeństwa. Canyon - tajemniczy kanion, zaczynający się na 15 m małą grotą pełną szklanych rybek. Dolne wyjście znajduje się na głębokości 52 m. Ściany kanionu, dochodzące do 10 m wysokości, zbiegają się u góry, zamykając go niemal na całej długości w kształt jaskini z kilkoma większymi oknami,
przez które można wydostać się na zewnątrz. Sklepienia z prześwitującym przez otwory światłem dostarczają silnych wrażeń estetycznych.

Ogrody koralowe Canyon - *jedne z ładniejszych raf w okolicy Dahab. Warto poświęcić im oddzielne nurkowanie.
*
Islands - *labirynt korali pomiędzy dwoma podmorskimi wysepkami. Niektóre bloki olbrzymich korali zostały poprzewracane przez trzęsienie ziemi, dodając krajobrazowi niesamowitości: można tutaj znaleźć \"chopinowski pomnik z łazienek\", \"kościelne organy\" i inne niesamowite formy. Piękne miejsce z dużą ilością zwierzaków oraz \"dyżurną szkółką\" barakud.
*
Caves - *groty ukryte pod nawisami skalnymi.
*
Eel Garden -
łąka węgorzy piaskowych.
Three Pools - rozległa koralowa platforma na 10 metrach, przechodzi dalej w ścianę pełną wachlarzy gorgonii.
Ras Abu Gallum - tutaj można dostać się w zasadzie tylko na wielbłądach. Według mnie to nr 1 jeśli chodzi o urodę rafy koralowej w okolicy Dahab. Poza tym już sama wyprawa na camelach to przeżycie samo w sobie! Łatwiejsza wersja dotarcia - to wyprawa łodzią. Gabr El Bint - również osiągalne tylko z grzbietu wielbłąda bądź z pokładu łodzi nurkowej.

Dokładny program nurkowy ustalicie w podgrupach ze swoimi divemasterami. Pamiętajcie, że divemasterzy też chcą mieć fajne nurkowania i jeśli będą podpowiadać wybór miejsc, to tylko po to, żeby zadowolić wasze oczekiwania - oni znają się na tym i wiedzą, przy jakich warunkach gdzie będzie w danym dniu najlepiej. Polecam wam zrobienie nurkowania nocnego w Canyon lub - dla mniej doświadczonych - na Lighthouse. To zupełnie inne wrażenia i zupełnie inne życie pod wodą, które mamy szansę zaobserwować. A poza tym świecący dookoła nas jak gwiazdy plankton... Prawdziwy kosmos.

\"Zemsta faraona\"
Biegunka spowodowana odmienną florą bakteryjną (a każdy z nas ma w sobie prawie kilogram takiej flory!). Różna jest odporność organizmu na tego typu historie, więc lepiej nie ryzykować. \"Zemsty\" można uniknąć, stosując kilka podstawowych zasad:
- W większości wypadków wyżywienie hotelowe opiera się na formule \"szwedzkiego stołu\". Nie należy jeść \"wszystkiego naraz\" - taka mieszanka może być wybuchowa.
- Na początek dobrze jest spożywać rzeczy gotowane lub inne, poddane w kuchni obróbce cieplnej
- Nie pić \"kranówki\".
- Zapobiegawczo lepiej myć zęby wodą mineralną.
- Środki farmakologiczne - jeśli zajdzie taka potrzeba, najlepiej kupić w miejscowej aptece środek o nazwie Antinal (kosztuje ok. 10 le). Polskim odpowiednikiem jest Nifuroxazyd - ale to dużo słabsza dawka.

Porady, co należy zabrać ze sobą - Jeśli macie swój sprzęt - proszę, sprawdźcie go przed wyjazdem! Jeśli nie macie - będziecie mogli wypożyczyć go w bazie (ok. 15 euro/1 doba/1 kpl).
- Automaty z pojedynczym 1. stopniem (DIN lub INT - bez znaczenia).
- Pianka: 3 lub 5 mm - overall (długa - z uwagi na ciepło, ale także na fakt, że nurkuje się z brzegu: ochrona przed otarciami, skaleczeniami, zwierzakami). Zimową porą przydaje się nawet ocieplacz :-). (Temperatura wody: latem ok. 27°C, zimą 21°C).
- Kaptur - dla tych, którzy mają wrażliwe uszy i chcą uniknąć ich zawiania oraz dla zmarzluchów.
- Jacket - jeśli macie różne, to zabierzcie lżejszy z możliwością mocowania pojedynczej butli (chyba że planujecie wykonywanie na wyjeździe nurkowań technicznych).
- Płetwy - koniecznie otwarte, tj. zakładane na buty nurkowe. Nie da się bez butów wejść do wody bez narażania stóp na poważne skaleczenia...
- Pas balastowy, maska, rurka, buty nurkowe - wszystko w stosownym kolorze, żeby dobrze wychodziło na zdjęciach :-)! (Dla informacji: jeśli chodzi o balast, zwykle ludzie używają od 5 do 12 kg - oczywiście ołów dostaniecie w bazie).
- Komputer nurkowy, aparat fotograficzny, kamera itp.
- Nóż nurkowy, rękawiczki nurkowe - mogą zostać w domu; tych dwóch rzeczy używać w Egipcie nie wolno.

Ubezpieczenie
W Dahab znajdują się dwie komory dekompresyjne. W cenie 6 euro można wykupić ubezpieczenie obejmujące darmowe leczenie w komorze. Ta forma ubezpieczenia nie pokrywa jednak żadnych innych kosztów i następstw związanych z ew. wypadkiem. Jeśli ktoś nie posiada polisy DAN lub równorzędnego ubezpieczenia, warto mieć przynajmniej coś takiego.
Licencja i książeczki nurkowe
LICENCJA JEST NIEZBĘDNA! Należy ją okazać w bazie. Jeśli ktoś jej zapomni, będzie się opalał lub zajmował łowieniem moskitów :-).

Ubrania

- Temperatura powietrza: latem 30°C w dzień, zimą ok. 20°C, ale często bywa wietrznie. Tak więc: T-shirty, krótkie spodenki, sandały, czapeczka i okulary słoneczne. A na zimę i letnie wieczory przyda się jakiś polar i dłuższe spodnie oraz czapka dla ochrony głowy przed zawianiem.
- Jeśli wybieracie się do Dahab zimą, przyda się dodatkowy ciepły sweter, sportowe buty i coś nieprzewiewnego.

Co jeszcze zabrać?

- Krem z filtrem UV, okulary przeciwsłoneczne, coś na głowę (ochrona przed słońcem, ale i od wiatru, więc np. zimą czapka polarowa będzie bardzo na miejscu); podstawowe leki (coś odkażającego, na przeziębienie, plastry na ew. otarcia, wapno, witaminy); stroje kąpielowe, lekkie buty sportowe lub sandały.
- Dla osób nienurkujących: dobrze też wziąć jakieś buty do wody (w celu ochrony stóp przed jeżowcami i innymi żyjątkami zakopanymi w piasku). Ewentualnie można takie buty kupić na miejscu.
- Uwaga: napięcie w sieci to 220V! Jeśli zabieracie jakiś sprzęt elektroniczny, starajcie się, aby miał cienkie bolce we wtyczkach lub weźcie stosowne trójniki (większość egipskich kontaktów przystosowana jest do \"cienkich\" wtyczek).

Czego nie zabierać? - Nie ma sensu zabierać ręczników. W hotelowych łazienkach są one regularnie zmieniane na świeże.
- Zbyt wielkiej ilości ubrań.

Mam nadzieję, że choć w niewielkim stopniu udało mi się przybliżyć wam, czym jest Dahab i jak można zorganizować sobie nurkowe wakacje w tym naprawdę magicznym miejscu. Śpieszcie się jednak, aby zobaczyć go takim, jakim jest teraz - zanim zamieni się w kolejny szablonowy turystyczny egipski kurort.

Pierwsze chwile na egipskiej ziemi

- Na lotnisku w Sharm el-Sheikh należy wykupić sobie wizę wjazdową do Egiptu - 15 $. Chyba że ktoś z was kategorycznie nie wybiera się na żadną wycieczkę fakultatywną ani na nurkowania na wraku \"Thistlegorm\" czy w Ras Mohammed, w okolicy Sharm el-Sheikh. Wówczas na odwrocie wniosku wizowego piszecie \"SINAI ONLY\" i udajecie się od razu do okienka odprawy. Jeśli decydujecie się na wizę, wypełniacie wnioski wizowe, które otrzymacie od rezydenta. Następnie kupujecie w kantorze (parę metrów dalej) wizę za 15 $ (dwa znaczki) i wklejacie je na pustą stronę w paszporcie.
- Przy wyjściu z budynku czekają już rezydenci biura podróży lub ktoś z bazy nurkowej - w zależności od tego, jaką opcję dotarcia do Dahab przyjęliście. Wskażą wam oni, do którego autobusu macie się udać.
- W dokumentach podróżnych z biura będziecie mieli vouchery. Nie będą one we wszystkich kompletach, ale będą wystawione na wszystkie osoby, tzn., że jeśli dzielicie z kimś pokój, jeden z was ma taki voucher w swoich dokumentach.
- W recepcji otrzymacie do wypełnienia formularze zgłoszeniowe. Wypełnia je jedna osoba z pokoju, po czym dopisuje się w stosownym polu imię i nazwisko drugiej osoby. Następnie oddajecie je recepcjoniście wraz z paszportami (paszporty odbieracie z recepcji po kilku godzinach lub następnego dnia).
- Dostaniecie klucz do pokoju (w większości hoteli brelok od klucza włącza prąd w waszym apartamencie, trzeba go wsunąć w stosowną szczelinę w ścianie przy drzwiach) oraz karnety, które rano można wymienić na ręcznik kąpielowy - w punkcie przy basenie. Nie zgubcie karnetów, ponieważ będą ich od was wymagać w momencie zdawania pokoi.
- W hotelu jest zwykle do waszej dyspozycji darmowy sejf; proponuję zdeponować tam dokumenty, w tym paszporty i bilety powrotne oraz ew. większe sumy pieniędzy.
- Boy hotelowy doniesie wam do pokoju bagaże. Pamiętajcie, że w Egipcie powszechne jest wręczanie niewielkich napiwków! (dobrze jest zabrać sobie trochę banknotów jedno- i dwudolarowych lub mieć przygotowane 5- i 10-funtówki egipskie: 1 $ = 6 le). Większość ludzi z podstawowej obsługi: sprzątacze, bagażowi, goście zajmujący się leżakami na plaży etc. zarabiają po ok. 100 $/m-c (!) i tak naprawdę tipy stanowią dla nich poważny zastrzyk finansowy.

A więc do rychłego zobaczenia w Dahab - naszej \"złotej\" miejscowości!

_ Tekst: Marek Rokowski _

Co warto przekąsić?
Do jedzenia: Pyszna zupa pomidorowa, doskonałe sałatki (z reguły duże porcje), kurczak z frytkami, sandwicze, kofta, kebab, pizza w odmianie \"normalnej\" lub egipskiej, spaghetti, a przede wszystkim RYBY i OWOCE MORZA
Do picia: Kawa \"nesca\", \"turkish\" - zalewajka, \"arabic\" - z kardamonem, parzona w tygielku (mocna i słodka), \"special coffee\" - z mlekiem i cynamonem. Herbata (czarna), carcade (hibiskus), miętowa (Bedouin tea) - czasem z dodatkiem innych ziół, no i lemon juice - przepyszny sok ze świeżych limonek - spróbujcie, bo warto!
Desery: Sałatki owocowe - wszelkiego rodzaju, Sachlab - rodzaj budyniu waniliowego z tartym korzeniem storczyka, serwowany na ciepło. Lody - specjalnie nie polecam z uwagi na, hmm... \"zemstę faraona\"

Przykładowe ceny

- kolacja w restauracji, np. z owocami morza: 5-15 $/1 os.,
- piwo: około 5 le (1 $ - ok. 6 le) w knajpce obok bazy, 10 le w Tocie, a w hotelach ok. 20 le,
- fajka wodna: 5 le - a jeśli chcecie kupić sobie takową do domu, to ok. 140 le (z osprzętem i tytoniem),
- woda mineralna: 1,5 l ok. 1,5-2 le,
- duża cola: 5 le,
- sok z trzciny cukrowej: 1 le,
- owoce: tańsze niż w Polsce i bardzo smaczne,
- transport do odległych od centrum hoteli: 10-25 le za taksówkę,
- wypożyczenie roweru: ok. 50 le/1 dzień.

_ Źródło: Magazyn Nurkowanie _

Oficjalne wydanie internetowe www.nurkowanie.v.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także