Niemcy wprowadzają kolejną ofertę tanich biletów. Skorzystają też turyści

Bilety miesięczne za dziewięć euro sprzedawano w zeszłe wakacje na okres jednego wybranego miesiąca — czerwca, lipca lub sierpnia. Na ich postawie można było podróżować zarówno komunikacją miejską w poszczególnych miastach, jak i pociągami regionalnymi.

Akcja — mająca na celu zachęcenie do korzystania z transportu zbiorowego — okazała się strzałem w dziesiątkę, więc Niemcy postanowili wprowadzić podobną, lecz nieco droższą ofertę.

O zakończeniu rozmów dotyczących Deutschlandticket poinformował Oliver Krischer, czyli minister odpowiadający za transport w regionie Nadrenia Północna-Westfalia. Wprowadzanie biletu od 1 maja br. potwierdził też federalny minister finansów — Christian Lindner — który określił go największą reformą taryfową transportu publicznego w historii Niemiec.

Tak samo, jak było w przypadku biletu za dziewięć euro, Deutschlandticket będzie dostępny dla każdego — zarówno dla obywateli Niemiec, jak i np. turystów odwiedzających ten kraj. Cena to 49 euro. Bilet można kupić m.in. za pośrednictwem aplikacji (Deutschlandticket App) i formie abonamentu, który będzie się co miesiąc odnawiał, dopóki użytkownik niego nie zrezygnuje. Warto podkreślić, że zwykłe bilety miesięczne — obowiązujące jedynie na terytorium konkretnych niemieckich landów — kosztują więcej niż 49 euro.

Zobacz także: Promocje PKP Intercity. Wyjaśniamy, jak z nich skorzystać

Deutschlandticket umożliwi korzystanie ze wszystkich środków transportu publicznego w Niemczech — w tym pociągów regionalnych — na podstawie jednego biletu. Nie będzie on obowiązywał jedynie w pociągach dalekobieżnych (IC, EC, ICE). Co więcej — podobnie jak w przypadku biletu za dziewięć euro — Deutschlandticket będzie ważny wyłącznie dla jego posiadacza. To, czy za przewóz psa albo roweru trzeba dodatkowo zapłacić, zależy już od taryfy lokalnego przewoźnika.

Źródła: WP, Rynek Kolejowy